Witam.
Od jakiegoś czasu męczy mnie taki dźwięk jak na filmiku. Macie jakiś pomysł co to może być?
https://youtu.be/p0MilGPe8HU
Quad ma przejechane lekko ponad 1000km.

1000km od nowości? Może by na gwarancję oddać? Jeśli nie to najlepiej było by samemu zerknąć do środka. Jak ściągniesz pokrywę to sprawa nieco się rozjaśni. Bez obaw nic Ci nie wyskoczy po zdjęciu pokrywy. W serwisowce masz gdzieś kolejność odkrecania śrub, ale nie wiem czy stosuje się to też w przypadku plastikowych pokryw

Gwarancja się skończyła, a po zdjęciu pokrywy słychać dużo mniej, prawie wcale, luzów na przekładniach nie ma, śladów rysowania po pokrywie też nie ma. Z moja wiedza nie chce grzebać głębiej.

A zobacz mocowanie wydechu nad przekładnią u góry ( kolanko tam jest dokręcane do karteru i to lubi się odkręcać - daje właśnie takie wrażenie - jakby się w wario coś sypało, tak było w 500-tce myślę że tu jest podobnie to rozwiązane), albo inne śruby/mocowania/luźne blaszki dookoła przekładni. To wpada w rezonans w określonych obrotach a skoro mówisz że prawie zanika po odkręceniu....poszukałbym czegoś luźnego dookoła.

Ok, to już jakiś kierunek, zobaczę wieczorem.

-- dodano 30.04.2018 18:46 --

Dobra, sytuacja opanowana. Osłona termiczna wydechy (ta najmniejsza, na jednej srubce) była odkręcona i brzęczała. Dzięki za pomoc A maskę ściąga się dźwigając do góry, czy powinna zjechać w przód? Nie wiem jak ułożone są zatrzaski.

Bardzo dobrze że wszystko się wyjaśniło.