Na dzień dobry witam wszystkich na forum.
2 tygodnie temu stałem się posiadaczem CF Moto 500 z 2011 roku. Podczas jazdy próbnej wszystko ok, jest moc, działa Po przywozie do domu i schowaniu maszyny w garażu po kilkunastu minutach smród paliwa. Okazało się że przelewa się z gaźnika. Oddałem do znajomego gaźnik do czyszczenia + zmiana regulacji pływaka (żeby nie przelewał). Złożyliśmy wszystko i było ok. Jak był zimny palił na ssaniu tylko, równo pracował i było ok. W ramach wymiany oleju i filtrów jak zobaczyłem w jakim stanie jest filtr powietrza (stan rozkładu) kupiłem nowego Twin Air nasączyłem motulem w sprayu i się zaczęło
Quad zaczął palić tylko bez ssania (ze ssaniem od razu się dławił). Zaczął "walić" w gaźnik, nierówno pracować. Kilka rzeczy próbowałem zrobić metodą prób i błędów. Przeprowadziłem regulację tą śrubką od składu mieszanki na dole gaźnika od całkiem wkręconej do 4 obrotów wykręconej. Jedyna różnica to taka że na 1 obrocie wykręconym obroty spadały bardzo nisko. Bardzo wali mu w gaźnik podczas jazdy i odpuszczenia gazu.
Zrobiłem eksperyment taki, że umyłem w benzynie stary (rozwalający się filtr) i potem w płynie od naczyń i założyłem. Zmiana od razu. Po nocce quad zapaliłem tylko ze ssaniem czyli teoretycznie wróciło do normy. Ale po przejażdżce okazało się że ma za dużo powietrza. Stwierdziłem, że normalną sytuacją jest to, że filtr powietrza musi być zwilżony oliwką. Zwilżyłem oliwką i jest lepiej. Ale zauważyłem dużą różnicę. Mianowicie wcześniej do połowy manetki gazu miał powera powiedzmy na asfalcie do 40-50km/h ale od połowy do końca ciśnął mocniej. Teraz jest bardziej czuły na pierwszej połowie, potem już prawie nie ma różnicy, a jeśli jest to niewielka.

Z racji tego że budowa tego ustroństwa jest raczej prosta prosiłbym o pomoc w rozwiązaniu problemu. Trochę daleko mam wszelakie serwisy, nie mam haka i jest problem Podłubać potrafię, z reguły nic nie psuję, więc chciałbym w miarę możliwości doprowadzić tą maszynę do stanu używalności na nowym filtrze powietrza.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to zbyt duży poziom paliwa w gaźniku - rozwiązaniem byłoby odkrzywienie blaszek na pływaku. Ale nie wiem czy to dobry trop.

Z góry dzięki za wszelakie porady

Czyszczenie i regulacja gaźnika , poszukaj na forum bo jest kilka tematów o tym.
viewtopic.php?f=61&t=55169

-- dodano 23.03.2019 10:24 --

Czyszczenie i regulacja gaźnika , poszukaj na forum bo jest kilka tematów o tym.
viewtopic.php?f=61&t=55169

Przekopałem wszystkie tematy z gaźnikami już przez ten tydzień u większości pomogło czyszczenie albo zaworek ten podciśnieniowy albo jeden przypadek z pływakiem i podkrzywieniem blaszki. U mnie problem największy nastąpił po założeniu i nasączeniu nowego filtra. Dzisiaj się właśnie zabieram za tą bestie. Znalazłem gdzieś na forum że śrubka od regulacji mieszanki wg serwisowki ma być 2 i 3/4 obrotu wykręcona. Tak też zaraz zrobię

mam z 2015 i nigdy z gaźnikiem nic nie robiłem , raz ustawiałem obroty biegu jałowego to dość solidnie jest wykonane . Czy filtr jest problemem , kiedyś jeden kolega założył całego boxa z filtrem z jakiegoś małego samochodu i quad jeździł bez problemu .

-- dodano 23.03.2019 10:57 --

mam z 2015 i nigdy z gaźnikiem nic nie robiłem , raz ustawiałem obroty biegu jałowego to dość solidnie jest wykonane . Czy filtr jest problemem , kiedyś jeden kolega założył całego boxa z filtrem z jakiegoś małego samochodu i quad jeździł bez problemu .

Ja bym też go nie tykał ale jak go kupiłem to po nocy powódź benzyny pod gaźnikiem. Więc wygląda na to że miał za dużo paliwa ale jednocześnie przy rozwalonym prawie filtrze powietrza miał dużo powietrza żeby to wszystko spalić. Grzebie już godzinę i coraz bardziej się skłaniam do tego że to za duży poziom paliwa na pływaku....

może poprzedni właściciel grzebał przy blaszce i gaźnik się przelewa.
tu jest opisane jak nie czytałeś
viewtopic.php?f=61&t=55169

No już się nie przelewa bo mi znajomek zabrał gaźnik, wyczyścił w myjące i podciął blaszkę. Tylko pewnie za mało i teraz cyrki wychodzą. Najgorsze to rozbieranie tego wszystkiego żeby gaźnik wyjąć

-- dodano 29.03.2019 13:30 --

Wymieniłem świece na nową, ustąpiło 80% objawów. Potem jeszcze prał w gaźnik, ale szybka regulacja śrubką od mieszanki i wydaje mi się że jest w 100 ok. Fakt, że pali nadal bez ssania, ale pali po pół obrotu (z szarpaka też). Idzie weekend to pojeżdżę i poobserwuje jeszcze spalanie, bo moc jest ok. Do 60km/h bardzo szybko, max do 90 też leci.

Witam kolego mam ten sam problem z gaźnikiem.
I mówisz ze czyszczenie w myjce pomogło?A po wymianie świecy co się poprawiło?Ja z alli kupiłem nowy gaźnik ale jeszcze nie montowałem.

Samo czyszczenie nie pomogło niestety. Po wyczyszczeniu od razu na imadło, wężyk z benzyną i leciało dalej. Trzeba było podgiąć blaszkę od pływaka. Niestety za mało podgiąłem i potem miałem problem jak założyłem nowy filtr powietrza. Jak nasączyłem filtr, to nie chciał palić ze ssaniem, gasł, walił w gaźnik różne cuda. Jak był filtr suchy było w miarę ok. Nie chciało mi się już rozbierać żeby podgiąć więcej i udało mi się wyregulować w miarę dobrze na tej śrubce od składu mieszanki co jest w gaźniku od spodu. Jeździł naprawdę ok, palił też fajnie i sprzedałem
Teraz mam następną CFKę tylko krótką