Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 28.04.2024 20:41

Regulamin forum


REGULAMIN DZIAŁU "MOJE QUADOWE PODRÓŻE"

1. Ten dział służy do zamieszczania informacji i relacji z planowanych i organizowanych przez użytkowników forum ATV Polska wypraw, spotkań, zlotów.
2. Dział ma charakter niekomercyjny. Wszelkie komercyjne ogłoszenia, jeśli nie zostaną uzgodnione z Administratorem Forum, będą natychmiast usuwane.
3. Zamieszczane w dziale relacje, zdjęcia oraz filmy video muszą być wyrazem świadomego quadingu i spełniać wymogi zawarte w "Kodeksie quadowca ATV Polska". Wszelkie materiały niespełniające tego warunku będą natychmiast usuwane. Przeczytaj niniejszy Kodeks zanim umieścić swoja relację.

Kodeks quadowca ATV Polska

Niniejszy Kodeks ma na celu uświadomienie tego, co przystoi, a co nie prawdziwemu miłośnikowi quadów. Nie przestrzegając go, nie tylko łamiesz prawo, lecz także przyczyniasz się do kształtowania złego wizerunku naszej społeczności.

1. Nie jeździmy po parkach i rezerwatach w sposób celowy.
2. Zawsze zwalniamy przy pieszych pozdrawiając ich machnięciem ręki, zwłaszcza machamy małym dzieciom.
3. W sytuacji patowej pytamy o drogę, aby rozładować atmosferę, chyba, że może to być dla nas lub dla innych niebezpieczne.
4. Nie dewastujemy pól i terenów prywatnych.
5. Pamiętajmy, że wjazd do Lasów Państwowych, parków i rezerwatów jest nielegalny.
6. Używamy cichych układów wydechowych.
7. Nie śmiecimy, wszelkie odpadki wracają z nami.
8. Powiadamiamy władze, o nieprawidłowościach np.: odpady toksyczne, dzikie wysypiska, kłusownictwo etc.
9. Używamy pasów do wyciągarek, dzięki czemu nie niszczymy kory drzew.
10. Zaznaczamy w miarę możliwości wszelkie doły, druty i inne niebezpieczne przeszkody na GPSie, jeśli posiadamy takowy i dzielimy się tym z innymi.
11. Do jeżdżenia szukamy miejsc raczej wyludnionych.
12. Nie jeździmy po naturalnych zaporach ziemnych np.: wał przeciwpowodziowy.
13. Jazda pod wpływem alkoholu to poważne przestępstwo.
14. Zawsze ustępujemy pierwszeństwa rowerzystom.
15. Staramy się wzniecać możliwie najmniej kurzu, zwłaszcza w pobliżu ludzi i domostw.
16. Zwalniamy przy zabudowaniach i to BARDZO.
17. Zawsze kierujemy się ROZSĄDKIEM - np. nie jeździmy z prędkością stanowiącą zagrożenie dla ludzi i zwierząt!
18.W szczególnych przypadkach, kiedy nasz pojazd może kogoś przestraszyć zatrzymujemy się z boku i wyłączamy silnik.
19. Nie jesteśmy na tym Świecie sami, uszanujmy to.
20. Zawsze jeździmy w kasku i staramy się ubierać ubranie ochronne, tj: kask, gogle, rękawice, buzzer (żółw), pas lędźwiowy, nakolanniki i nałokietniki oraz buty ochronne.

Zebrał i sporządził, wespół z bracią quadową, Krzysztof Wolny-Tippo. Pomysł niniejszego kodeksu zrodził się tu.

Własność Polskiego Stowarzyszenia Czterokołowców-ATV Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone.



Odpowiedz  [ 17 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009 
Autor Wiadomość
ATVFunsQuad Member
ATVFunsQuad Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.11.2007 21:55
Posty: 3986
Miejscowość: Jaworzno i okolice:)
Quad: KQ 700 i kilkanaśCię PolarisĂłw :D
PostWysłany: 03.07.2009 07:14 
ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
20 grudnia 2008 roku podczas Wigilii naszego squadu padł pomysł, by wybrać się na większą wyprawę squadową na kilka dni. Pomysłów było wiele, ale 22 stycznia Antibes zaproponował by nasze plany połączyć z chęcią obejrzenia rajdu polski który miał mieć miejsc 26-30 czerwca 2009 roku. Bez wahania, jednomyślnie wszyscy okrzyknęli: JEDZIEMY!!!! i tak rozpoczęły się półroczne przygotowania. Organizowaliśmy sobie zaprawki - pierwsza 200km, druga 300 km, a tym co było mało pewnej niedzieli pojechali 200 km na obiad :panna:, doposażaliśmy swoje maszyny we wszelakiego rodzaju akcesoria (torby, kufry, wyciągarki, bagażniki i CB radia), zorganizowaliśmy specjalne jedzenie amerykańskiej armii - MRE, a niektórzy nawet specjalnie na potrzeby tego wyjazdu zmienili quady ( Piro, Virtua, Mrówka). Dni leciały...... terminy wyjazdu zbliżał się wielkimi krokami, każdy robił wszystko by być jak najlepiej przygotowanym.

Image

Cisza i Antibes - zobligowali się zająć sprawą nawigacji - narysowali tracka (tutaj bardzo dziękuję za pomoc i wsparcie kolegom z forum, którzy udostępnili materiał !!), przez nich częściowo zweryfikowany wcześniej. Później prowadzili nas przez całą trasę (wzajemnie się kontrolując). WIELKIE BRAWA DLA NICH :brawo1:

Seba_gtc - ile mogłem pomagałem od strony technicznej, zarówno w serwisie przed wyjazdem, jak i w czasie wyprawy bo nawet najlepiej przygotowanym maszynom zdarzały się usterki (usterki, nie awarie, bo wszyscy szczęśliwie dotarliśmy na Mazury bez większych problemów).

Cisza i Bracik - zajęli się bukowaniem i organizowaniem miejsc noclegowych w miastach przelotowych i na samych Mazurach oraz transportem powrotnym dla quadów i ich kierowców

Mróweczka, Lobaciek, Tiszon i Kola (nasz squadowy piesek - maskotka) - jako support techniczny (samochód z przyczepką) zawsze byli na tankowaniach i w miejscach noclegu przed nami zajmując się wszystkimi formalnościami i sprawdzając po wyjeździe czy wszystko jest oki!!

Oczywiście, żeby ktoś nam nie zarzucił, że bezcelowo udaliśmy się na taką wyprawę, muszę zdementować te plotki – cel był szczytny → zawieźć flagę ATV Polska na Mazury!!

Image

Środa
Wszyscy zebraliśmy się w Bukownie, gdzie spotkały się grupy z Jaworzna, Bukowna, Krakowa i nasi znajomi!! Zapakowani, odpowiednio ubrani, bo pogoda i jej prognozy nie napawały optymizmem powoli zbieraliśmy się do wyjazdu. Chwila grozy, bo jeden quad nie odpala (Polaris XP :P), ale to wina użytkownika i nie dokręconej klemy, także problem szybko zażegnaliśmy. Wybiła 10.00, więc z godzinnym poślizgiem ruszamy w drogę...... nawet z pozdrowieniami od naszego Nadleśniczego, który zbiegiem okoliczności akurat przejeżdżał i poznał niektórych z nas!! Już po około 30 km pierwszy problem, jeden z Polarisów zagotował się z powodu "zabetonowanej" chłodnicy i wentylatora, po wcześniejszych błotnych kąpielach - trochę wody do przemycia, uzupełnienie płynu chłodniczego (który mieliśmy na stanie) i ruszamy dalej w drogę. Czas goni, a przed nami jeszcze 260 km. Gnamy bez pardonu przed siebie - po 4 godzinach i 106 km docieramy na pierwsze tankowanie, chwila wytchnienia, szybki posiłek, uzupełnienie paliwa i w drogę - warto wspomnieć, że jesteśmy strasznie brudni i mokrzy. Deszcz nas nie oszczędzał, a rozmoczone drogi polne nieźle nas przybrudziły - i nagle zaczynają się problemy z RZR (bierze olej, pomimo spokojnej i zachowawczej jazdy) Teren coraz ciekawszy - drogi zamieniły się w coraz większe rozlewiska, kałuże miejscami głębokie na 40cm. Jedziemy dalej, ale Polaris nie odpuszcza i wciąż spala olej (300 ml na 70 km) !! Dojeżdżamy do ślepej drogi polnej, gdzie musieliśmy zawrócić. Bracik na swoje życzenie na koleinach spala pasek w SP 800 - nie ma wyjścia, pozostaje nam 10 km holować go do stacji benzynowej (gdzie czeka Mrówka z przyczepką), ładujemy quada i już w ten sposób dociera na miejsce naszego noclegu, wieczorem w zaimprowizowanym "centrum serwisowym" pod nędzną lampką Bracik zmienia pasek i po godzinie quad jest znowu gotowy do jazdy następnego dnia. Dalej jedziemy w 7 maszyn, bo RZR i X2 z powodów technicznych ruszają asfaltem. My gnamy jeszcze 40 km terenem, gdzie napotkaliśmy chyba największe atrakcje offroadowe całej wyprawy - przeprawa przez ciężki las, głębokie rowy, gdzie ja jechałem cały czas pierwszy holując Grzesia na LTZ-cie (bo jako jedyny jechałem na "nieoryginalnych" oponach, które jak to się mówi "robiły") - byliśmy już tak zmęczeni, że odpuściliśmy i resztę gnaliśmy asfaltem - docieramy o 22.30 do miejscowości Wólka Magierowa - szybka kolacja, rozwieszenie mokrych ciuchów i do spania.

tutaj Piro i Marta w oryginalny sposób (na komandosa) usuwają nadmiar błota z ubrania
Image

oryginalne zastosowanie streczu :uśmiech:
Image

nawigator - Cisza - walczy z trackiem i bateriami
Image

Image

Image

Image

dotarliśmy nawet do Piekła 8)
Image

tak wyglądały niektóre drogi w świętokrzyskim
Image


Czwartek
Wstajemy rano o 8.00 - szybka kontrola quadów - oleje, jeśli była taka konieczność uzupełnialiśmy, koledzy z RZR i X2 podejmują decyzję o wycofaniu się z imprezy - nie chcą być dla nas ciężarem z niepewnym sprzętem!!! Jemy śniadanko (przemysłowe ilości naleśników i parówek) i ruszamy w drogę!! Dzisiaj mamy do zrobienia 248 km - tak więc tankowanie i w teren. Atrakcji nie brakowało, przeprawialiśmy się przez kilka słusznych strumieni (opady w całej Polsce zmieniły je nie do poznania), ja zdobyłem się na wyczyn cyrkowy – czyli przejechałem własny telefon i dokumenty :O . Ale najlepsze dopiero było przed nami.

Image

Lucek montuje swój zestaw CB
Image

a tak wyglądały niektóre strumienie koło Grójca
Image

Zatrzymaliśmy się na obiad po przejechaniu Wisły w Górze Kalwaria. Podczas spożywania posiłku na tarasie pięknej karczmy, stwierdziliśmy, że obok nas „przechodzi” solidna burza, "modliliśmy" się tylko by jej nie spotkać. Niestety, stało się – zdobyliśmy się na pionierski wyczyn – nie dość, że dogoniliśmy największą burzę jaką w życiu widziałem, to przez prawie godzinę jechaliśmy w niej, podążając w tą samą stronę co ona, w olbrzymiej nawałnicy – pioruny uderzały w drzewa wokół nas, wiał silny wiatr, a deszcz padał niemal poziomo – nie ostała się na nas sucha nitka a przecież większość miała na sobie odzież przeciwdeszczową!! Pioruny uderzały tak często, że niektórzy w popłochu chowali anteny CB. Po drodze mijamy jakąś dziwną bazę wojskową, zabudowania w środku lasu pilnowane przez armię dobermanów i dogów, więc żwawo staramy się wydostać na nieco bardziej uczęszczaną drogę. Deszcz przestaje padać, więc decydujemy się na krótki postój i zmianę ubrania, chociaż częściowo. Do celu jeszcze 60 km, a czas goni, burza też ;-) – jedziemy wciąż dalej. Do naszego noclegu (3 domków 6 osobowych) docieramy na granicy dnia i nocy, ustawiamy i zabezpieczamy nasze quady, lekki posiłek, prysznic i do spania.

w tle widać ową burzę, którą później udało się nam dogonić :zalamka:
Image

i dalej jechaliśmy w takich warunkach :^^D:
Image

Piątek
Rano wstajemy z jednym nastawieniem – szybko i sprawnie dotrzeć do miejscowości Głodowo k/Piszu – naszego miejsca docelowego, do którego mamy około 180 km. Śniadanko w knajpce nieopodal naszych domków, kontrola quadów (stan oleju, płynów itd.) i w drogę. Dzisiaj wiemy, że pod względem jazdy był to najpiękniejszy dzień !! Długie, leśne i polne przeloty po kilka – kilkanaście kilometrów, dzięki którym osiągnęliśmy rewelacyjną średnią (z tankowaniem i małym posiłkiem w terenie) przybyliśmy na miejsce w 5,5 godziny!!

Image

Image

Pogoda na miejscu była przepiękna, błękitne niebo i słoneczko !!

Image

Image

Kasia i Mróweczka
Image

Zaparkowaliśmy quady, zrobiliśmy zbiorowe zdjęcie i zawiesiliśmy w widocznym miejscu flagę ATV Polska – na znak, że obóz ten opanowali zwolennicy „właściwego” quadingu. Wypiliśmy wszyscy toast na cześć naszego wyczynu i zaczęliśmy się spokojnie rozpakowywać i lokować w pokojach.

Image

Następnie udaliśmy się na godzinę 18.00 na obiado-kolację, która finalnie przerodziła się w imprezę squadową. I jak to określił jeden z nas:

''Atmosfera była wyborna, a w piątkowy wieczór to nawet wyborowa''

Image

Image

Co działo się dalej, zostanie już tylko dla nas :D Jedno jest pewne, nie nudziliśmy się – graliśmy w kosza, zwiedziliśmy tereny wokół j. Śniardwy (dziękuję w tym miejscu Robertowi za „wesoły autobus” i cierpliwemu kierowcy za powożenie).

Image

Sobota
no właśnie, nadeszła sobota, a z nią........ u niektórych ból głowy. Udaliśmy się na śniadanie, po którym dla orzeźwienia pojechaliśmy trochę popływać na skuterze wodnym. Niektórzy patrzyli z brzegu na poczynania tych których nie przeraziła poranna temperatura wody – a tego ranka słońce na chwile się schowało i zaczął wiać lekki wietrzyk. Ja, Lucek, Marta, Małysz i Jarek śmigaliśmy co niemiara, zarówno na skuterze jak i na kole. O 15.00 byliśmy już na obiedzie, po którym w towarzystwie naszych kolegów z tych stron postanowiliśmy pojeździć na quadach. Robert i Darek pokazali nam najpiękniejsze miejsca w okolicy, trasy widokowe w rejonie jeziora Śniardwy i zaprosili nas do swojego prywatnego błotka. Po kolacji, spotkaliśmy się w naszym (moim, Ciszy, Lucka i Bracika) apartamencie, gdzie podsumowaliśmy nasz wyjazd – w atmosferze żartów i śmiechu przeglądaliśmy filmy i zdjęcia z wyprawy. Czas zleciał bardzo szybko i zanim się obejrzeliśmy na zegarku widniała 2:30.

grupa wzmożonego ryzyka.... reszta stwierdziła, że woda jest mokra i zimna, więc patrzyli z brzegu
Image

Image

trzymaj pion, pion trzymaj :lol: - Seba_gtc, Virtua i Tiszon próbują pozować do zdjęć
Image

Image

Image

Niedziela
Wstajemy o 8.00 i po porannej toalecie zaczynamy się powoli pakować. Około 10.00 po śniadaniu pakujemy wszystkie nasze bagaże (w tym suweniry regionalnej kuchni) do busa, którym to będziemy wracać do Jaworzna. Wsiadamy na quady i jedziemy do Piszu by je zapakować na TIR-a, tam czeka już na nas bus, żegnamy się z naszymi regionalnymi przyjaciółmi oraz "wzbogaconą" ekipą wozu supportu serwisowego i ruszamy do Jaworzna.

Image

Co warto wiedzieć:

- na Mazurach spędziliśmy weekend w rewelacyjnym pensjonacie o wysokim standardzie, gdzie kucharzem jest Mistrz Polski w przyrządzaniu potraw rybnych!!! Zajadaliśmy się rewelacyjnie przyrządzonymi rybami, a wyjechaliśmy z zapasem wędzonych węgorzy i ryb w zalewie.

- ani razu nie spotkaliśmy się z negatywnym odbiorem naszej wyprawy - ludzie do nas machali, dzieci się uśmiechały i pokazywały palcami, a starsi ludzie ochoczo wymachiwali, sugerując dodanie większej ilości gazu!!

- nigdzie, też nie pozostawiliśmy po sobie śladu, jakiejkolwiek dewastacji środowiska czy też śmieci

- przemieszczaliśmy się bezdrożami, drogami dojazdowymi, udostępnionymi drogami leśnymi, sporadycznie asfaltem - stąd odległość 750 km a nie 522km

- dziś wiem, że nasz squad funkcjonuje jak dobrze naoliwiony mechanizm, którego trudy wyprawy tylko dodatkowo wiążą !!

uśmiech i radość nie opuszczała nas ani na chwilę
Image

Image


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Retired Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.06.2006 05:06
Posty: 3153
Miejscowość: localhost
Quad: ... xXx ...
PostWysłany: 03.07.2009 07:15 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
oj działo się :D Polecam wszystkim taką formę wypoczynku ;)


filmik by cisza

_________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
— Albert Einstein


 
Profil
Mod-Team Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.07.2008 21:19
Posty: 5235
Miejscowość: Żory
Imię: Marcin
Quad: Renegade 1000
Poprzednie quady: G660, BF750, TRX 500, TRX 680, G700, CAN-AM 800
PostWysłany: 03.07.2009 07:41 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
widać że swoje synki :uśmiech:

brawo za przepiękną relację i pomysł na wyprawę :brawo1: :okok:


 
Profil WWW

Rejestracja: 05.05.2008 08:06
Posty: 11
Miejscowość: Lędziny
Quad: Linhai Muddy 300 - był, Yamaha Grizzly 660 - jest
PostWysłany: 03.07.2009 12:24 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Panowie.
Podziwiam... i zazdroszczę, wielkie brawa za organizację :brawo1: .
Mam nadzieję, że będzie mi dane kiedyś wybrać się z Wami na lokalną wyprawę :blagam: .


Pozdrawiam gonzo110


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.05.2009 20:19
Posty: 17
Quad: Polaris'Y
PostWysłany: 03.07.2009 13:35 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Wielkie dzięki za cierpliwość i pomoc w każdej sytuacji,
bawiliśmy się doskonale , choć niestety tylko jeden dzień,
pozdrawiamy serdecznie i mamy nadzieje że jeszcze kiedyś razem polecimy

PRZEMO I MACIO ( nieszczęsny RZR) oraz GRUBY (X2)

JESZCZE RAZ WIELKIE DZIĘKI


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2004 00:44
Posty: 4145
Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
PostWysłany: 03.07.2009 14:04 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Wielkie gratulacje - pomysłu, realizacji i squadu :)
można powiedzieć , że dosłownie przeszliście Piekło :)

No i oczywiście relacja 5+ :^^D:

_________________
„Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada"
-------------------------------
www.3fun.pl


 
Profil Facebook Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.08.2008 08:55
Posty: 598
Miejscowość: Drawski Młyn ( Puszcza Notecka )
Quad: Chwilowo brak :(
PostWysłany: 03.07.2009 14:15 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Swietna wyprawa. Szkoda, że nie wszyscy mogli dojechać do celu. Cisza cudowny filmik i muzyka w tle. :)

_________________
Pozdrawiam lewis ! :)
-> Aeon Cobra 125 -> Smc Barossa 250 ->Yamaha YZ 125-> ......:)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11.09.2008 21:12
Posty: 319
Miejscowość: Końskie, Świętokrzyskie
Quad: CF Moto 500
PostWysłany: 03.07.2009 14:19 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Cytuj:
dotarliśmy nawet do Piekła 8)

Widzę, że poruszaliście się także po moich terenach. Trafiliście w fatalna pogodę, praktycznie większość leśnych dróg w naszym terenie zamieniła się w potoki. Szkoda że nic nie wiedziałem bo była okazja aby się spotkać i parę słów zamienić, nie mówią już o czymś ciepłym na ruszt. Przy kolejnej takiej imprezie zapraszam w swoje progi.


 
Profil Gadu-Gadu
ATVFunsQuad Member
ATVFunsQuad Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01.11.2008 21:21
Posty: 351
Miejscowość: Sosnowiec
Quad: Grizzly 700FI EPS
PostWysłany: 03.07.2009 16:57 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
No Panowie i Panie tylko pozazdrościć, może następnym razem uda mi się pojechać z Wami :zalamka:


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.10.2007 19:34
Posty: 6236
Miejscowość: Kraków i okolice ;-)
Quad: Polaris... był, jest i zawsze będzie ;-)
PostWysłany: 03.07.2009 17:59 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
dziękuję wszystkim w imieniu squadu za ciepłe słowa i zaproszenia ;-)

myślę że o kolejnej wyprawie będzie nieco głośniej...

UFI - brakowało nam ciebie kolego! następnym razem musisz się postarać!

_________________
<<<<<zawsze ważne z kim, ważne jak a resztę przyniesie los>>>>>


 
Profil Tlen Gadu-Gadu
ATVFunsQuad Member
ATVFunsQuad Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.08.2008 07:20
Posty: 2892
Miejscowość: Tam gdzie gadzina tam ja.
Quad: Zielona żaba :) 700
PostWysłany: 03.07.2009 18:53 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
UFI nie ma innej opcji abyś kolejny wyjazd opuścił :)

-- dodano 03.07.2009 18:53 --

OK dodam jeszcze od siebie kilka fot :)

Flaga ATV Polska na właściwym miejscu . Ileś tam metrów npm

Image

Chwila relaksu:)

Image

Taka moja brudna Suzi :)

Image

Kola . Nasza Squadowa maskotka

Image

Cisza demonstruje właściwy ubiór :)

Image

I to na tyle.

Panie i Panowie . Raz jeszcze chciałbym podziękować za zajedwabistą wyprawę w tak zacnym gronie. Seba_gtc dzięki za przygotowanie gadziny pod względem technicznym do wyjazdu.
I czekam na kolejną wyprawę wraz z Wami. DZIĘKI :!: :!: :!:

_________________
Niektórzy ludzie mogliby zabić się skacząc z poziomu swojego ego, na poziom swojego IQ .


 
Profil Gadu-Gadu
Moderator QuadLegion
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14.08.2008 09:30
Posty: 477
Miejscowość: Stawno koło Gryfic
Quad: Jest Suzuki King Quad 700 :) !!!
PostWysłany: 03.07.2009 21:01 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Super sprawa ta wasza wyprawa!!! 8)
Niestety tym razem nie mogłem z wami wziąć udziału! :zalamka:
Ale jeżeli w następnym roku powtórzycie taka imprezę to już się na to zapisuję!
Piro mnie namawiał ale niestety tym razem nie wypaliło mam nadzieje, że się za rok uda!!

Pozdrawiam z szacunkiem
Robert (RobMaximus)

_________________
http://picasaweb.google.com/robmaximus29
http://quadlegion.de


 
Profil Gadu-Gadu WWW
ATVFunsQuad Member
ATVFunsQuad Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.08.2008 07:20
Posty: 2892
Miejscowość: Tam gdzie gadzina tam ja.
Quad: Zielona żaba :) 700
PostWysłany: 05.07.2009 18:16 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
A tutaj kilka filmów autorstwa Malysza. Zapraszam do obejrzenia.

:strzałka: http://www.youtube.com/user/Piro1971#pl ... VdUAIYoZBI

Pozdrawiam.

_________________
Niektórzy ludzie mogliby zabić się skacząc z poziomu swojego ego, na poziom swojego IQ .


 
Profil Gadu-Gadu
Prezes ATV Polska & Sędzia PZM & Administrator Forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17.11.2003 10:03
Posty: 5575
Miejscowość: ATV Polska, Kraków
Imię: Dorota
PostWysłany: 06.07.2009 11:01 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
Seba_gtc napisał(a):
Oczywiście, żeby ktoś nam nie zarzucił, że bezcelowo udaliśmy się na taką wyprawę, muszę zdementować te plotki – cel był szczytny → zawieźć flagę ATV Polska na Mazury!!

:uśmiech:


Seba_gtc napisał(a):
- ani razu nie spotkaliśmy się z negatywnym odbiorem naszej wyprawy - ludzie do nas machali, dzieci się uśmiechały i pokazywały palcami, a starsi ludzie ochoczo wymachiwali, sugerując dodanie większej ilości gazu!!

- nigdzie, też nie pozostawiliśmy po sobie śladu, jakiejkolwiek dewastacji środowiska czy też śmieci

- przemieszczaliśmy się bezdrożami, drogami dojazdowymi, udostępnionymi drogami leśnymi, sporadycznie asfaltem - stąd odległość 750 km a nie 522km


I to jest postawa godna pochwały i naśladowania! :okok:

Świetna relacja i mistrzowski filmik ciszy!

_________________
Pozdrawiam, Dorota
Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców-ATV Polska
Kontakt: tel. +48 601590301 , [email protected]

Mistrzostwa Polski, Puchar Polski ATV PZM 2018
Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów


 
Profil Facebook WWW
ATVFunsQuad Member
ATVFunsQuad Member
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.08.2008 07:20
Posty: 2892
Miejscowość: Tam gdzie gadzina tam ja.
Quad: Zielona żaba :) 700
PostWysłany: 08.07.2009 18:11 
Re: ATVFUNsQUAD - wyprawa południe-północ, czyli Mazury 2009
przemo73 napisał(a):
mamy nadzieje że jeszcze kiedyś razem polecimy

Inaczej tego nie widzę . Jak coś ustalimy będziemy w kontakcie.

Pozdrawiam. Piro.

_________________
Niektórzy ludzie mogliby zabić się skacząc z poziomu swojego ego, na poziom swojego IQ .


 
Profil Gadu-Gadu
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 17 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.