Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 29.04.2024 15:21

Regulamin forum


REGULAMIN DZIAŁU "MOJE QUADOWE PODRÓŻE"

1. Ten dział służy do zamieszczania informacji i relacji z planowanych i organizowanych przez użytkowników forum ATV Polska wypraw, spotkań, zlotów.
2. Dział ma charakter niekomercyjny. Wszelkie komercyjne ogłoszenia, jeśli nie zostaną uzgodnione z Administratorem Forum, będą natychmiast usuwane.
3. Zamieszczane w dziale relacje, zdjęcia oraz filmy video muszą być wyrazem świadomego quadingu i spełniać wymogi zawarte w "Kodeksie quadowca ATV Polska". Wszelkie materiały niespełniające tego warunku będą natychmiast usuwane. Przeczytaj niniejszy Kodeks zanim umieścić swoja relację.

Kodeks quadowca ATV Polska

Niniejszy Kodeks ma na celu uświadomienie tego, co przystoi, a co nie prawdziwemu miłośnikowi quadów. Nie przestrzegając go, nie tylko łamiesz prawo, lecz także przyczyniasz się do kształtowania złego wizerunku naszej społeczności.

1. Nie jeździmy po parkach i rezerwatach w sposób celowy.
2. Zawsze zwalniamy przy pieszych pozdrawiając ich machnięciem ręki, zwłaszcza machamy małym dzieciom.
3. W sytuacji patowej pytamy o drogę, aby rozładować atmosferę, chyba, że może to być dla nas lub dla innych niebezpieczne.
4. Nie dewastujemy pól i terenów prywatnych.
5. Pamiętajmy, że wjazd do Lasów Państwowych, parków i rezerwatów jest nielegalny.
6. Używamy cichych układów wydechowych.
7. Nie śmiecimy, wszelkie odpadki wracają z nami.
8. Powiadamiamy władze, o nieprawidłowościach np.: odpady toksyczne, dzikie wysypiska, kłusownictwo etc.
9. Używamy pasów do wyciągarek, dzięki czemu nie niszczymy kory drzew.
10. Zaznaczamy w miarę możliwości wszelkie doły, druty i inne niebezpieczne przeszkody na GPSie, jeśli posiadamy takowy i dzielimy się tym z innymi.
11. Do jeżdżenia szukamy miejsc raczej wyludnionych.
12. Nie jeździmy po naturalnych zaporach ziemnych np.: wał przeciwpowodziowy.
13. Jazda pod wpływem alkoholu to poważne przestępstwo.
14. Zawsze ustępujemy pierwszeństwa rowerzystom.
15. Staramy się wzniecać możliwie najmniej kurzu, zwłaszcza w pobliżu ludzi i domostw.
16. Zwalniamy przy zabudowaniach i to BARDZO.
17. Zawsze kierujemy się ROZSĄDKIEM - np. nie jeździmy z prędkością stanowiącą zagrożenie dla ludzi i zwierząt!
18.W szczególnych przypadkach, kiedy nasz pojazd może kogoś przestraszyć zatrzymujemy się z boku i wyłączamy silnik.
19. Nie jesteśmy na tym Świecie sami, uszanujmy to.
20. Zawsze jeździmy w kasku i staramy się ubierać ubranie ochronne, tj: kask, gogle, rękawice, buzzer (żółw), pas lędźwiowy, nakolanniki i nałokietniki oraz buty ochronne.

Zebrał i sporządził, wespół z bracią quadową, Krzysztof Wolny-Tippo. Pomysł niniejszego kodeksu zrodził się tu.

Własność Polskiego Stowarzyszenia Czterokołowców-ATV Polska. Wszelkie prawa zastrzeżone.



Odpowiedz  [ 13 posty(ów) ] 
wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni 
Autor Wiadomość

Rejestracja: 23.09.2011 19:53
Posty: 4
Quad: Honda Rincon 680
PostWysłany: 23.09.2011 20:48 
wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
szukam chętnych do wspólnego kilkudniowego (3-4 dni) turystycznego pojeżdżenia po polskich górach w okolicach np. Żywca, Wisły, Suchej Beskidzkiej itp. Ewentualnie jakieś inne rejony górskie, ale te wiem, że są fajne.
Termin wyjazdu do ustalenia, najchetniej jakiś weekend październikowy
Mi pasuję te terminy: 30.09 - 1.10.2011, 7-9.10.2011, 14-16.10.2011
Najlepiej jakby była ładna pogoda.
Ja będę się wybierać z centralnej Polski, więc jak ktoś również to można i transport mieć wspólny.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.05.2010 17:16
Posty: 21
Miejscowość: Bielsko Biała
Quad: Grizzly
Poprzednie quady: Sym, Grizzly, Polaris
PostWysłany: 25.09.2011 00:45 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
SUPER!!!
Doskonale dobranie planowanej trasy i czasu by przysposobic nam wiecej rozwscieczonych wrogow.
Fajnie będzie jak każdy turusta lub inny miłośnik przyrody będzie pluć lub rzucać kamieniami w stronę każdego quadowca. Będzie więcej nagonek i łapanek. Będzie adrenalina i zabawa.
Zapraszam . Czas nakręcić spiralę nienawiści. Niech będzie o nas głośno.
Kolego z centralnej !
Zapraszam w góry. Sam lubie jazdę po górach najbardziej. I wyznam, że święty nie jestem. Ale tereny , które opisałeś to głównie parki przyrody i rezerwaty. A to już dla mnie zbyt duże przegięcie.
Na domiar złego próbując jazdy w tej części gór nie unikniesz szlaków turystycznych. Może po sezonie , w środku tygodnia, uda się przejechać nie napotykając turystów. Ale w weekend, jesienią, jeszcze przy ładnej pogodzie - gwarantuję ci, że na szlaku jest pełno ludzi. Czesto całe rodziny z dziećmi. Sorki ale chyba oni mają pierwsżeństwo i prawo do spokoju i ciszy. Jesli nie znasz tych terenów to nie znajdziesz tras omijających szlaki.
Proponuję najlepiej zweryfikować wybór miejsca. Lub przynajmniej czasu wyprawy.
Zrób to dla swojego dobra i spokoju nas wszystkich.
Pozdrawiam i do spotkania na bezdrożach .
Jameson
obecnie na G700


 
Profil

Rejestracja: 23.09.2011 19:53
Posty: 4
Quad: Honda Rincon 680
PostWysłany: 25.09.2011 15:51 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
dzięki za porady.
Co w takim razie proponujesz? Pamiętam, że kiedyś jeździłem tam motorem i było spoko. W tamtych okolicach były nawet rozgrywane rajdy enudro (Jaszczurowa itp.), więc myślałem, że tam spoko można jeździć.
A swoją drogą to może niedługo będą już quady elektryczne ;-) Wtedy piesi nie będą się czepiać. Zresztą piesi powinni chodzić po Tatrach, bo tam quad nie da rady, a po Beskidach to tylko quady ;-)

Inna rzecz, że przemysł bardziej niszczy przyrodę niż kilka quadów po wyznaczonych trasach. Widziałeś lasy w Karkonoszach po kwaśnych deszczach ze Słowacji?
Poza tym czekam na propozycję chętnych. Trasę zawsze można zmienić. Można też skoczyć na Ukrainę, a tam się tak nie czepiają.
A Ty, jeśli znasz temat, jakie góry lub trasy byś proponował?

-- dodano 25.09.2011 16:51 --

pomyłka
Widziałeś lasy w Karkonoszach po kwaśnych deszczach ze Słowacji?

Powinno być "z Czech"


Ostatnio zmieniony przez maczbil, 25.09.2011 15:51, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.04.2011 09:46
Posty: 536
Quad: AC 500
PostWysłany: 25.09.2011 17:20 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
maczbil napisał(a):
Pamiętam, że kiedyś jeździłem tam motorem i było spoko

Pewnie było spoko,przed Tobą,a za Tobą? tego nie możesz już wiedzieć.
maczbil napisał(a):
W tamtych okolicach były nawet rozgrywane rajdy enudro (Jaszczurowa itp.), więc myślałem, że tam spoko można jeździć.

Nie mylmy pojęć -nie mylmy torów z wolną przestrzenią.
maczbil napisał(a):
Wtedy piesi nie będą się czepiać. Zresztą piesi powinni chodzić po Tatrach, bo tam quad nie da rady, a po Beskidach to tylko quady ;-)

Fajny żart,ale żeby go ktoś nie wziął na serio,to pamiętajmy jednak że piesi są takimi samymi ludzmi jak my,a także my od czasu do czasu jesteśmy pieszymi.
maczbil napisał(a):
Inna rzecz, że przemysł bardziej niszczy przyrodę niż kilka quadów po wyznaczonych trasach.

Hehe- o jakie trasy chodzi?gdzie? w Polsce nie ma ani metra wyznaczonej trasy dla quadów czy w ogóle offroudu.
Po za tym co ma piernik do wiatraka,co ma przemysł do offroudu? To jak to rozumieć,przeliczać-w zależności od ilości zniszczonych hektarów lasów wolno mi więcej w terenie? To jest najbardziej bezsensowne i nie logiczne tłumaczenie.Jak ktoś minie mnie na drodze z ograniczeniem do 50km/h jadąc 150km/h- to mi to od razu pozwala jechać np 100km/h?
maczbil napisał(a):
Można też skoczyć na Ukrainę, a tam się tak nie czepiają.

U nas też by się nie czepiali,może poza towarzystwem z pianą na ustach skupionego wokół SQ,gdyby,chce wierzyć że jest to znikomy procent,palantów i debili wydmuchanych zbrojami z wydmuszkami zamiast głów,a mądrzejsi o kilka tyś.zł od innych naumieli się normalnego korzystania z terenu.Nic więcej nie potrzeba,tylko NORMALNE korzystanie z miejscowych dróg w symbiozie z miejscowymi.
Nie ma się co czarować że odległość od swojego siedliska,wyprawy po za swój teren mogą Nas pokusić o przekraczanie pewnych granic ,których na swoim terenie byśmy nie przekroczyli.
I tu doskonale pamiętam przejazd z przed kilku lat grupy takich ' nadmuchanych ' quadowców-szli jak powódz-przez sady,podwórka ,miedze i pola.Smród za nimi czuć do dziś.Czy gdyby byli z tej miejscowości pozwolili by sobie na coś takiego? Czy był to odosobniony przypadek? Raczej nie.
Trzeba się sporo wysilić,napracować,żeby przygotować trase na Baskidy.Tj ominąć parki,rezerwaty,obszary Natura 2000 a i szlabany w lasach,które na żadnej mapie nie są zaznaczone.Tyczymy sobie tracka przez Beskidy z dostępnych map,zródeł-na miejscu okazuje się że na odcinku 50 km są dwa szlabany,i co teraz? no przecież nie jesteśmy stąd,terenu nie znamy,to trzeba szlaban ominąć,a ślady po ominięciu? zostają ślady,kto odpowie za te ślady?,ci którzy już spakowali quady na lawety i są w drodze do domu,czy miejscowi?
Szereg dróg w Beskidach jest nie przejezdnych,po prostu nie użytkowane od lat zarosły czy zasypały się,co zrobi zamiejscowy? to samo co zrobiono w paśmie Koskowej Góry,wyharatano sobie nową droge przez las,prywatny las.Co o tym myślą właściciele lasu? czy tą droge wyharatali ich sąsiedzi z tej samej miejscowości lub sąsiednich? Raczej nie.
Może <maczbil> jest kulturalnym quadowcem ,znającym zasady.Ale nie tylko On,ale wszyscy powinniśmy się bronić przed,syndromem <pielgrzymki>.Pielgrzymowi bowiem w jego mniemaniu wolno więcej,na drodze w zachowaniu i przed obcymi.Kto go bowiem zna? Dlatego też zakopując się quadem w błocie czy kilometr koło domu czy 300km od niego,powinno się stosować te same zasady,jak pas parciany wokół drzewa żeby nie zniszczyć,nie objeżdżać po polach i szkody wyrównać do poprzedniego stanu.
Wtedy z czasem sytuacja znormalnieje,i tylko pieniacze i zawistnicy będą startować do quadowców dla polepszenia sobie samopoczucia.

_________________
Ludzie tracą zdrowie żeby zarabiać pieniądze,a potem tracą pieniądze żeby odzyskać zdrowie...


 
Profil

Rejestracja: 23.09.2011 19:53
Posty: 4
Quad: Honda Rincon 680
PostWysłany: 25.09.2011 22:32 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
widzę, że myślimy dokładnie tak samo co mnie cieszy.

Powiem tak. Quadowcem jestem bardzo okazjonalnym. Jeżdżę ok. kilkunastu godzin rocznie (serio) czyli praktycznie wcale.
Dlatego dając ogłoszenie na forum szukałem najchętniej 1, a max. 2 osób na wspólną lajtową wycieczkę. Nie mam żadnych akcesorów na quada oprócz kasku. Nie mam wyciągarki, opony mam zwykłe, fabryczne zresztą też już mocno zużyte i najchętniej pojeździłbym spaerowo i kulturalnie po prostu ciesząc się górami i piękną przyrodą. Zresztą gdyby nie choroba kolana to może i wybrałbym się na wycieczkę pieszą.
Też jestem przeciwko hordom nowobogackich buraków, którzy nigdy w lesie lub w górach nie byli, a jak już się tam zjawią to przyjadą, nasrają, nasmrodzą i odjadą.
Tak jak pisałem wcześniej najlepszy byłby quad elektryczy, ale dopóki go nie ma można (tak jak to robił mój kumpel) wyciszyć tłumik nakładając gumową rurkę na jego końcówkę.
Dodam jeszcze, że okres szaleństw i bicia rekordów skończył się w moim życiu wraz z motocyklami, na których to jeździłem wyczynowo czyli 15 lat temu.

Także niezdecydowani już wiecie o jaką wycieczkę mi chodzi. I bardzo chętnie usłyszałbym również jakieś polecane przez was trasy. Dodam też, że quadem w góry jadę po raz drugi w życiu (pierwszy byłem parę lat temu w świętokrzyskich).


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13.12.2008 00:53
Posty: 275
Miejscowość: Otwock
Quad: Renata 1000xxc & G700
PostWysłany: 26.09.2011 19:02 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Jedź do NaturaParku (naturapark.eu) w Bieszczadach.
Blisko, na miejscu coś ok 500ha ich ziemi (górek, wąwozów, lasów, błota i kamienistych rzeczek) a do tego niezła "baza" na wypady za rozsądne pieniądze (domek 6 osobowy coś ok 250 pln za dobę + jakaś opłata za każdego quada na dzień).
To jedyny taki duży ośrodek w PL i grzech z niego nie skorzystać tylko gdzieś "na dziko" jeździć.

P.S. A co do quadów elektrycznych to zapomnij. Kosztują tyle co spalinowe top modele a zasięg MAX mają ok 60km (w praktyce prawdopodobnie sporo mniej ale tyle podaje producent). Wiekszość ma też napęd tylko na tył co dyskwalifikuje je jako maszyny przeprawowe.
IMO nic się w tym temacie nie zmieni póki nie wymyślą jakiś zdecydowanie wydajniejszych akumulatorów.

_________________
Miasto Otwock po lekkim deszczu.... kwintesencja offroad'u ^^

http://www.youtube.com/user/xkarol66x/videos


Ostatnio zmieniony przez karol66, 26.09.2011 19:02, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.05.2010 17:16
Posty: 21
Miejscowość: Bielsko Biała
Quad: Grizzly
Poprzednie quady: Sym, Grizzly, Polaris
PostWysłany: 26.09.2011 22:41 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Fajnie Maczbil'u , że nie olewasz sugestii by odpuścić szlaki. Dzięki, że bierzesz sobie do serca nie tylko swoje potrzeby.
Niestety w okresie, o którym piszesz, nie mam możliwości Ci towarzyszyć i być lokalnym przewodnikiem.
Od dziecka chodzę po górach i znam kilka rozkosznych dla quada miejsc. Z daleka od szlaku i z dala od rezerwatów. Ale nadal w górach. Niestety nie dorobiłem się jeszcze gps'a by zgrać trasę i Ci udostępnić.
Osobiście gdy mi się zdarza spotkać na szlaku turystę to nie tylko zwalniam , ale zjeżdżam na bok i wył.silnik. Przy takich zasadach jazda w sezonie jest niemożliwa.
Gdy przychodzi weekend + fajna pogoda to tak by się chciało poquadować turystycznie po górach , że aż trudno się powstrzymać. Niestety . NIE MA SZANS !!. Czasem w środku tygodnia, mocno po sezonie, gdzieś się zahaczy o szlak na przełęczy , ale pomimo, że nie ma turystów to ryzyko DUŻEGO mandatu jest całkiem realne. Ostatnimi czasy jest naprawdę spora nagonka. I nie ma się co dziwić. Było sporo przegięć ze strony quadów a najwięcej, ze strony crossów .
W weekendy są stałe patrole.
Okolice Wisły i Szczyrku to prawie pewny mandacik . Opanowali wyłapywanie nawet cwaniaczków, którym wydaje się że zwieją. Nie wiem jak to robią, ale to fakty. Może kukułki im donoszą , może właściciele schronisk lub mieszkańcy dzwonią, może ... już nie wiem co , ale są skuteczni.
Osobiście w weekend wypuszczam się na dłuższe trasy (80-160 km ) ale nie w góry tylko po bezdrożach niestety płaskich. ( Dla mnie kierunek północ ) . Teren wtedy nie różni się od tego z centralnej. Myślę nawet , że za Twoim miastem jest więcej terenów na podróże .

A częściej w weekend zabieram żonę i moje ośmioletnie dzieci i idziemy pieszo pospacerować po naszych ładnych Beskidach ( wTatry mamy za daleko ) . I wtedy bardzo lubiłbym nie spotkać żadnego quada.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.04.2011 09:46
Posty: 536
Quad: AC 500
PostWysłany: 27.09.2011 20:28 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Jameson napisał(a):
Fajnie Maczbil'u , że nie olewasz sugestii by odpuścić szlaki. Dzięki, że bierzesz sobie do serca nie tylko swoje potrzeby.

Jameson-nie siej propagandy.Posługujesz się pół prawdą.Bowiem;
-nigdzie nie ma zapisu o wyłączności poruszania się pieszego po szlaku.
-jeżeli szlak jest wyznaczony po DRODZE GRUNTOWEJ,POLNEJ to quad ma na niej takie same prawa jak pieszy-Istnienie,wyznaczenie, szlaku po drodze gruntowej,polnej, NIE WYŁĄCZA tegoż z możności użytkowania przez innych na rzecz turystów!
Nie dołączyłem do tych dróg,tylko dróg leśnych z oczywistych powodów-po drodze leśnej za kilkoma wyjątkami -nie wolno i wyznaczenie szlaku po drodze leśnej również nic nie zmienia.Jeśli nie jesteśmy wyjątkami którym zgodnie z prawem wolno w las wjechać (inwalidzi,służby,dojazd do swojej własności) to i tak w świetle prawa nie można w las.Jednak jeśli Nam wolno,i jedziemy lasem po drodze gruntowej,to guzik Nas obchodzi czy na niej jest wytyczony szlak czy jest ich tam dziesięć.
Panowie nie powtarzajmy sloganów typu -po szlaku nie można-ponieważ jest to nieprawda! (po za wyjątkiem z drogą leśną,JEŚLI jest tam też szlak).
Oczywiście jeśli szlak został wyznaczony chodnikiem,ścieżką,które nigdzie nie są ewidencjonowane-to jest to w tym wypadku szlak TYLKO dla turystów.
Ale na Allaha-szlak wyznaczony po drodze polnej, gruntowej ewidencjonowanej w mapach-nie ma ŻADNEGO wpływu na możliwość korzystania z tejże drogi przez innych uczestników.
Zgadzam się że sytuacja w okolicach Szczyrku,Wisły jest nieszczególna.Od mojej strony,czyli okolic Suchej Beskidzkiej jest jeszcze jako tako,z tym że zmierza ku gorszemu.Ale tu pragnę zaznaczyć czyja to wina-wydmuszek na quadach i crossach,niestety,taka jest prawda.W przeciągu ostatniego roku osobiście widziałem co najmniej cztery ślady totalnej głupoty,rozjechane lasy i pola uprawne.Nie które sprawy ludzie pozgłaszali na policje.Dwa lata temu tego nie było-teraz mamy problem.Za rok pewnie trzeba będzie się kierować od razu na północ, i to pierwsze 100km pokonać quadem na lawecie.
Ale niestety,niektóre wpisy na forum zaczynają się tak ;
-cześć,mam 16 lat,potrzebuje quada do jazdy po lesie,budżet 5 tyś,co polecacie? Przecież to na dzień dobry powinno być ostrzeżenie,chyba że domniemywamy że nastolatek ma prywatne 500h,bo jak ma 5h to najdalej po miesiącu się nimi znudzi,i nie chce być inaczej
.
Jameson napisał(a):
A częściej w weekend zabieram żonę i moje ośmioletnie dzieci i idziemy pieszo pospacerować po naszych ładnych Beskidach ( wTatry mamy za daleko ) . I wtedy bardzo lubiłbym nie spotkać żadnego quada.
-to jest podwójna,moralność,hipokryzja. :> :>

_________________
Ludzie tracą zdrowie żeby zarabiać pieniądze,a potem tracą pieniądze żeby odzyskać zdrowie...


 
Profil

Rejestracja: 07.08.2009 13:40
Posty: 38
Miejscowość: Bytom
Quad: Scrambler... Polaris Scrambler 500 (2010)
PostWysłany: 28.09.2011 21:23 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
karol66 napisał(a):
Jedź do NaturaParku (naturapark.eu) w Bieszczadach.Blisko, na miejscu coś ok 500ha ich ziemi (górek, wąwozów, lasów, błota i kamienistych rzeczek) a do tego niezła "baza" na wypady za rozsądne pieniądze (domek 6 osobowy coś ok 250 pln za dobę + jakaś opłata za każdego quada na dzień).To jedyny taki duży ośrodek w PL i grzech z niego nie skorzystać tylko gdzieś "na dziko" jeździć.


karol, ta jakaś opłata to 20PLN/h, czyli jak np pojedzies na 2,5 dnia majac w założeniu porządnie się wyszaleć to będzie Cię to kosztowało ekstra nawet 400 PLN....


 
Profil

Rejestracja: 23.09.2011 19:53
Posty: 4
Quad: Honda Rincon 680
PostWysłany: 29.09.2011 13:01 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
przekonaliście mnie zatem, że w tamten rejon nie ma się co zapuszczać. Wobec tego pomyślę może o Ukrainie albo okolicach Wałbrzycha. Jest tam sporo starych zniszczonych terenów po kopalniach (ogólnie dość duży zdeagradowany, a pagórkowaty teren). Może tam warto się wybrać? Zna ktoś te okolice?


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.05.2010 17:16
Posty: 21
Miejscowość: Bielsko Biała
Quad: Grizzly
Poprzednie quady: Sym, Grizzly, Polaris
PostWysłany: 02.10.2011 16:12 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Do Barabasza

Tak. Jestem hipokrytą .

Image


W oczach prawnych purystów hipokrytą 100%.
Ja jednak:
Zdrowym rozsądek mając wyżej od bezdusznych przepisów prawa. Czuję się wolny. Szanuję wolność innych . Nie przekraczam granic i praw innych jednostek . Ale nie popadam w skrajności.
Zdrowy rozsądek i szacunek wystarczyłby abyśmy nie wchodzili sobie nawzajem w szkodę.

Rzecz jasna, że gdy pisałem o pierwszeństwie pieszych turystów , o ich prawie do spokoju na szlaku, miałem na myśli szlaki na górskich ścieżkach . Nikt nie ma nic przeciwko zmotoryzowanym „-jeżeli szlak jest wyznaczony po DRODZE GRUNTOWEJ,POLNEJ to...” .
Nadal uważam , że nie powinniśmy wpychać się na górskie szlaki w czasie i w miejsca gdzie spotyka się dużo turystów. Nie chcę mi się tu rozpisywać o co dokładnie mi chodzi , bo „prawie każdy” domyśla się o jakim kompromisie jest tu mowa.


Ostatnio zmieniony przez Jameson, 02.10.2011 16:12, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.04.2011 09:46
Posty: 536
Quad: AC 500
PostWysłany: 02.10.2011 17:32 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Jameson napisał(a):
Zdrowy rozsądek i szacunek wystarczyłby abyśmy nie wchodzili sobie nawzajem w szkodę.

Święte słowa. :>

_________________
Ludzie tracą zdrowie żeby zarabiać pieniądze,a potem tracą pieniądze żeby odzyskać zdrowie...


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.05.2010 17:16
Posty: 21
Miejscowość: Bielsko Biała
Quad: Grizzly
Poprzednie quady: Sym, Grizzly, Polaris
PostWysłany: 02.10.2011 18:17 
Re: wspólny kilkudniowy wyjazd w góry tej jesieni
Amen !


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 13 posty(ów) ] 

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 27 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.