Myślę że dużo by to nie pomogło bo jak przychodzi złodziej to zawsze ma jakieś narzędzia chociażby po to żeby otworzyć garaż pociągnie za klamkę i po prostu wyłamię , myślę że było by to dobre ale np. zajeżdżając pod sklep na chwilę zamykasz żeby kogoś nie korciło.No ale zawsze to jakieś zaskoczenie i utrudnienie na pewno nie zaszkodzi.

Furiox
Ale bandzior może przeciąć przewód hamulcowy i blokada nic nie pomoże.

Ktoś już to stosował z forum.Wynieśli quada i to 4x4 góra przez pick-upa. Każde mechaniczne zabezpieczenie jest dobre.Nikt nie będzie siedział pol nocy w garażu i go odcinał. Do tego dołożyć alarm ,który będzie halsować.
Lokalizator dobra sprawa,tylko problem w tym ze dzisiaj nie ma problemu żeby zagłuszyć sygnał.Na jakiegoś idiotę pomoże. kamerka ?Może to i dobre,ale co jak założy kominiarkę?przecież nie będziesz siedział i patrzył w monitor. Najlepszym zabezpieczeniem jest coś czego się nie spodziewamy. Załóż w najnowszym mercedesie stacyjkę od syreny i na 99 % odpuszcza sobie taki samochód.Chyba ze bardzo się uprą.

Nie wiem czy jest taka możliwość (choć w dzisiejszych czasach wszystko możliwe) to może by dać kamerke z czujnikiem ruchu, a następnie ten czujnik żeby był podpięty do jakiejś "wyjki" w sypialni? Budziło by w nocy, a na dzień by się to jakoś wyłączało?

Zerknij na allegro od wyboru do koloru:) Co do zabezpieczeń elektronicznych to chyba nie ma końca,jest bardzo dużo możliwości.przy cenie quada kilku ,kilkudziesięciu tys. Warto postarać się o coś skutecznego. Jeżeli ma się garaż na swojej posesji blisko domu można prawie w 100% się zabezpieczyć. Gorzej jak wszyscy sa po za domem lub garaż jest gdzieś daleko. Temat rzeka,a quady jak ginęły tak pewnie będą ginąć. Najlepszym zabezpieczeniem będzie jeżeli nie będziemy kupować używanych części.Pewnie spor z nich pochodzi z quadów zarejestrowanych tu jako skradzione.Jest popyt będzie podaż.

http://moto.allegro.pl/polaris-sportsma ... 44553.html

Ostatnie zdanie !

Mnie zaczepiał przez kilka dni napalony kupiec na Bruina, ale imienia i nazwiska skąpił podać, w końcu chciał wyciągnąć adres to mu powiedziałem że jak będzie jechać i będzie 10 minut od miejscowości to mu podam miejsce spotkania.
Hehe - wycofał się z zakupu, nawet oglądać nie przyjechał.

Ja mam proste zabezpieczenie. Mieszkam w szeregowcu, przed wjazdem do garażu parkuję samochód, i quadem nie chuchu się nikt nie przeciśnie proste i skuteczne. Musieliby go w częściach wynosić

-- dodano 24.04.2013 00:43 --

Kurczę, właśnie poczytałem trochę więcej zgłoszeń kradzieży i dość mocno mnie to wzburzyło. Wpadłem na wredny, szalony, chory, niebezpieczny i niemoralny pomysł w stylu psychopaty. Nie traktujcie go poważnie zamontować w quadzie ukrytą bombę z zapalnikiem na telefon. W razie kradzieży uruchamiamy bombę Wiem że pomysł z między pośladków wzięty, ale idea piękna. Złodziejowi rozwala kryjówkę, nie ma już łupu, z łutem szczęścia może coś mu urwać Takie to moje nocne psychiczne pomysły

niki990 kolega do zeszłej soboty też tak myślał, też zaparkował samochód przed garażem (jak co dzień ) w sobotę włamali mu się do garażu i razem z quadem ukradli auto, na złodzieja nie ma zabezpieczenia a zwłaszcza na polskiego złodzieja

Czasem dochodzę do wniosku że Kodeks Hammurabiego wcale nie jest takim złym prawem...