wiem że jest kołnierz, raczej kołnierzyk, 1mm wysokości! u SM maja młotek bezwładnościowy z idealnie dorobionymi szczypcami które łapią ten kołnierzyk.
będę się jeszcze dziś wieczorem męczył, naciągnę pasem półoś do słupa i dopiero będę za ten kołnierz próbował uderzać.
-- dodano 29.04.2011 21:47 --półosie wyszły a wielkim bólem... czy można założyć inne zabezpieczenia półosi, te oryginalne są dziwnie duże stąd taki problem z wyjęciem półosi.
co się okazuje... zarówno mud pro 700 jak i 1000 mają problemy z przednimi dyframi. żeby wałka atakującego lubią się sypnąć i narobić szkód w dyfrze. tak było również u mnie... obudowa jest spawana ale nieudolnie, stąd ten wyciek. w środku w dyfrze wszystko jest ok, jedynie flansza jest trochę porysowana ale myślę nic jej nie będzie, reszta bebechów wygląda jak nowa, widać musiały zostać wymienione na nowe.
-- dodano 29.04.2011 21:51 --barabasz napisał(a):
Zresztą to specjal tools z manuala,też łapie właśnie za ten kamień od tyłu,z autopsji wiem że możliwe jest podejście od zakrystii,ale co do mud pro,to na razie nikt nie wie,a jeszcze ten kołnierz.
ten "special tool" czyli nakładka na przegub z dwoma kawałkami blachy i gwintem do pręta młotka bezwładnościowego kosztuje jedyne 350 dolarów, hehehe, pogłupieli do reszty.
akurat przegub na wierzchu to taki "super turbo special tool" sobie dorobię