Witam forumowiczów!
Posiadam quada Arctic Cat 400 z 2008r.i mam taki problem,że od jakiegoś czasu zaczęło mi coś tyrkotać w silniku,gdzieś w tym miejscu gdzie wchodzi wał napędowy od przedniego napędu.Na początku to tyrkotanie było ciche,ale ostatnio zaczęło tyrkotać coraz głośniej i szybkość tego tyrkotania zwiększa się z prędkością jaką kręcą się koła.Dodam jeszcze,że nie ma to znaczenia,czy jadę na luzie,na biegu,czy z włączonym napędem na 4 koła.Proszę kolegów o pomoc,bo mam niedługo daleką wycieczkę quadem i nie wiem,czy się na nią wybierać,czy sobie odpuścić i już wyciągać silnik do remontu.Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Chyba poszło łożysko?,nie masz tam żadnych wycieków?.

Nie kolego,nie ma żadnych wycieków.A czy to groźne podczas jazdy i orientujesz się,czy da rade je wymienić bez rozpoławiania silnika,o ile to łożysko?