Mam male pytanie odnośnie aeona. Czy mi się wydaje czy on jest mały? jeśli tak to jak się prezentuje uboku jumpera 200? mój kumpel takiego ma i jest dosyc duży. A i jeszcze jedno co w ogóle o nim sądzicie? bardzo mi się podoba wizualnie i jest w przystępnej cenie. Zrezygnowałem z chinola po tym jak kupił takie go mój kumpel (jumper 200ccm) on się prawie rozsypuje!!! Z góry dzięki za odpowiedź!
Pozdro MMACO

Cześć ! mam aeona cobrę 180, sprzęt ma ok 2500 km przebiegu i w lipcu skończy 3 lata. Do chwili obecnej wymieniłem tylko tuleje w tylnym wahaczu i wygłąda na to, że w tym roku trzeba będzie pomyśleć o tulejach w przednich zwrotnicach, które przezornie już zamówiłem (całkowity koszt tego wszystkiego ok 70 zł i jedno sobotnie popołudnie), poza tym normalna obsługa tzn. regulacja i czyszczenie gaźnika, filtry, olej (wymieniam co ok 800 km). Jak na razie nic się nie rokręca, nic poza tym co wymieniłem się nie zepsuło, więc jeśli masz okazję kupić takiego w przystępnej cenie to polecam !. Jako quad rekreacyjny, którym można dzięki rejestracji także jeździć bez zbędnego stresu po drogach rewelacja.

Co do jakości wykonania i trwałości to zgadzam się z robusiem, jest o.k. Natomiast jeśli chodzi o wymiary to zależy jakie masz gabaryty, dla kogoś o wzroście 170cm lub więcej może być trochę za mały - jego szerokość to ok. 90cm. Jeśli jesteś niższy to wystarczy, jeśli wyższy to pomyśl raczej o Cobrze 220.

oj mały mały ala dlaczego nie zaczołem od ośki 150 i byłem heppy jakieś 30 dni

Ja mam 158cm wzrostu. Jaka to jest ,,rasa" sportowy, rekreacyjny czy jaki tam? A w porównaniu do jumpera 200 jak wypada wielkością? Wydaje mi się że on jest strasznie... mały. Przypominają mi się malutkie 50 czy to tylko zludzenie? Acha i jak z awaryjnością co lepsze chińska 200 czy aeon 180??
pozdro MMACO

na pewno Aeon, co do 180-ki to rzeczywiście trochę mała - lepiej zastanów się nad Cobrą 220. Co do "rasy" to wszystko do 300 ccm to sprzęty rekreacyjne. Na Twoim miejscu omijałbym wszystko made in China. Poza tym możesz jeszcze pomyśleć nad Kymco 250, podobno jakościowo też są w porządku.

I tu znowu będe bronił quadrunnera!! Ma poj. ponizej 300ccm ale smialo moge powiedziec, ze jest przeprawowy!

Frogas niby masz rację, ale Quadranner to inna bajka w dodatku już od jakiegoś czasu nie produkowany Poza tym pytanie mmaco dotyczyło chińczyk kontra tajwańczyk a konkretnie Kingway kontra Aeon a nie Suzuki.

No, no Adi, nie rozpędzaj się z tą rekreacyjnością, bo w tym przedziale to mieszczą się zarówno quady sportowe 2T, które przy pojemności 250 cm3 potrafią osiągnąć moc rzędu 50 KM na kole, jak i quady przeprawowe typu wspomniany Quadrunner (który produkowany był do 2002 włącznie) czy Honda Foreman 300. Każdy quad z napędem na 4 koła, powinien być traktowany jak przeprawówka - wcale nie musi miec olbrzymiej mocy i pojemności - wszystko zależy od jego dzielności terenowej, którą obydwa te quady posiadają aż w nadmiarze.

aXcid masz rację, ale sprzęty o które pyta mmaco to chińskie i tajwańskie ośki 4T a nie japończyki w dodatku 4x4. Dlatego nie pisałem o np. Quadrunnerze czy Blasterku bo to inna bajka. A tak przy okazji - wiem że Blaster ma 27KM z 200 ccm ale nie wiem jaka 250-ka ma 50KM. Przyznaję się bez bicia - niewiele wiem o sprzętach 2T

Wiem o czym mmaco pisał, posiadam umiejętność czytania ze zrozumieniem Po prostu przeglądając posty, akurat trafiłem na Twój, więc nie mogłem się powstrzymać by poczynić pewne korekty (no offence, oczywiście . Co do mocy: fabryczny Blaster ma na kole 19 KM, a Honda 250R czy Kawasaki Tecate-4: powyzej 30KM. Wystarcza jednak pewne modyfikacje, typu zmiana tłumika, zwiększenie stopnia sprężania, lekki porting plus jeszcze parę "duperelków" i 50KM na tylnym kole jest bez problemów do wyciągnięcia. Oczywiście, wszystko przy zachowaniu pojemności 249 cm3. Taka moc na kole to naprawdę nie przelewki - mam okazję jeździć tak poprawiona YFZ 450 - straszny potwór, choć 4T.



Wracając do zapytania głównego zainteresowanego - raczej bliżej quada rekreacyjnego, którym spokojnie można sobie poszaleć po szutrach, polach czy innych nieutwardzonych drogach, bo ani to sportowy, ani przeprawowy. Najbardziej przychyliłbym się do amerykańskiego określenia "Trail Machine" - czyli Sprzęt "ścieżkowy"

Jednak dziś jeździłem na aeonie cobra180 i widziałem overlanda bardzo mi się podobał, postanowiłem że Kupię jednego albo drugiego którego byście wybrali?