Witam
W moim Aeon Cobra 125 dzieje się nastepująca rzecz. Otóż jadąc sobie, trzymając lekko gaz, quad zaczyna schodzić z obrotów, potrafi również przy tym zgasnąc. Dzieję się tak również gdy dodam gazu i puszczę go, quad zejdzie z obrotów, a po chwili wejdzie na odpowiednie obroty i trzyma bieg. Nie wiem od czego jest zależne. Przy mocnijeszym dodaniu gazu nic się nie dzieję , jedzie się bez problemu.
Regulowałem już gaźnik, podnosiłem obroty, które i tak są już wysokie, ale to nic nie pomaga.

Proszę o pomoc.

-- dodano 26.04.2009 19:36 --

Dzieję się to tylko na mniejszych obrotach. Czasami gwałtowne puszczenie gazu przy mniejszych obrotach, decyduje iz quad schodzi z obrotów i potrafi zgasnąć.

Daj więcej powietrza lub wymień dysze od wolnych obrotów.

Czyli rozumiem, że rozbiórka gaźnika konieczna?
Zaznaczam jeszcze, że gdy odpalę quad chodzi sobie normalnie na wolnych obrotach. Dodajac gazu nic się nie dzieję złego.

-- dodano 26.04.2009 19:52 --

Co rozumiesz pod pojęciem daj więcej powietrza? Zwiększyć mieszankę?

Rozbiórka gaźnika niekonieczna.Pokaż zdjęcie gażnika.A spróbuj wyregulować dysze od powietrza,bo same podnoszenie obrotów nic nie da,musi być mieszanka 1:40 czyli 1 część paliwa,40 powietrza i tak to brzmi przynajmniej w teorii.

Tak zwiększ mieszankę miałem podobnie w swoim bażancie pomogło zwiększenie mieszanki - powietrza - i regulacja linki od gazu...
Tak brzmi w teorii ... a w praktyce jak to się ma??

Za chwilę pójdę porobić zdjęcia gaźnika.

-- dodano 26.04.2009 20:19 --

EDIT.

Na drugiej fotce masz podajże dysze od powietrza,wyłącz ssanie i pobaw się z tą dyszą(regulując dysze od powietrza też możesz zwiekszać obroty) wiem,że łatwo mi tak pisać ale trzeba powietrze wyregulowac optymalnie do obrotów na biegu jałowym.

Ja na drugim zdjeciu widzę tylko śrubkę od mieszanki paliwowo - powietrznej. Mozesz to jakoś zaznaczyć? Jeszcze jedno mam ssanie automatyczne.

No to jest ta śrubka od powietrza tzn.mieszanka paliwowo-powietrzna.

A więc dzisiaj pobawiłem się trochę tą śrubką od mieszanki oraz ta od wolnych obrotów. Niestety nic to nie dało. Nadal jadąc bardzo powoli potrafi zacząć schodzić z obrotów, a nawet czasami zgasnać. Niekiedy po rozpędzeniu i zahamowaniu do zera tak się dzieję. Nie wiem co mogę zrobić? Może iglica w gaźniku jest za nisko? Choć dużego dodawania gazu nic się nie dzieję. A gdy go odpalę to obroty i tak są bardzo duże. Może to coś z tym automatycznym ssaniem? Może filtr powietrza?

już nie wiem co mam z tym robić.

Spróbuj na odpalonym silniku zmniejszyć obroty na przepustnicy i regulować samą mieszanką obroty,a jak nie to czyszczenie gaźnika też może by się przydało.

Dziwne jest to że na wolnych obrotach chodzi dobrze. Mogło się coś zawiesić w tym gaźniku?

-- dodano 02.05.2009 19:29 --

Wczoraj czyszczenie filtra powietrza, filtra paliwa, nowy olej w silniku. Ale nic nie pomoglo. Caly czas trzymajac leciutko gaz, zacznie gasnac lub schodzić z obrotów. Gdy jest na wyższych obrotach nic się nie dzieje, czasami zejdzie z obrotów po zahamowaniu. Czyścić gaźnik czy robić coś innego?

Mój siostrzeniec ma Chinola 110cm3,miał dokładnie takie objawy jak Ty,czyszczenie gaźnika pomogło,dodam że wcześniej zakładałem uszczelke z dektury bo oryginalny oring ciekł,może być też ustawienie pływaka(coś może grzebałeś przy nim?)

Nie przy plywaku nic nie grzebalem. A gaźnik będzie musiał przeczyścić znajomy mechanik, bo ja nigdy tego nie robiłem. A dostęp do niego w Aeonie nie jest za ciekawy.

-- dodano 09.05.2009 19:18 --

Dzisiaj kolega wyczyścił dyszę w gaźniku i nadal to samo np. dzisiaj zjeżdzając sobie z górki poprostu zgasł. Nie wiem czy może to być wina elektryki?

-- dodano 24.05.2009 17:56 --

Do dzisiaj nie doszedłem co to może być. Może to być jak nieszczelność na kroćcu pomiędzy gaźnikiem i cylindrem, albo filtrem powietrza? Może to wina cewki? Proszę o jakieś sugestie.

sprawdż świece czasami może dawać iskre a kiedy indziej nie ja tak miałem w 110 pękł izolator i przysłaniał iskre