Witam. Przed chwilą wróciłem na piechotę z przejażdżki quadem. Wszystko było ok dopóki quad nie zgasł i coś zazgrzytało w skrzyni. Obejrzałem się w lewo a tam patrze jakaś żeliwna część pękła i leje się olej ze skrzyni. Zapaliłem quada wrzuciłem wajchą przód i dałem 1-kę. Quad się dusił i nie chciał ruszyć. Olej się wylał no koniec z przejażdżki. Pomożecie? Jak mam to naprawić?

Kto jeżdzi w ogóle bez oleju w skrzyni :)

Quad automat czy manual ????

Manual 5 do przodu i 5 do tyłu. Olej miał wczoraj wlewany(motul). Po tym zazgrzytaniu pękł taki żeliwny kawałek przy wale kardana i widać takie ciemno żółte koło napędzające wał kardana. Jest całe w oleju