Witam serdecznie
Od tygodnia jestem posiadaczem SYM- a 200 ( z ***** ) i chciałem się z wami podzielić wrażeniami z użytkowania. Zrobiłem już kilkaset kilometrów.
Przede wszystkim powiem że mam 192 cm wzrostu i prawie 100 kg żywego mięcha ( bez tłuszczu
).
Co do wyglądu oczywiście nie będe się wypowiadał bo gusty są jakie są i każdy ma swój.
Jest całkiem spory także nie wyglądam na nim jak słoń na motorynce i spokojnie ( wygodnie ) jeżdżę ze swoją szczuplutką żonką. Zrobienie 60 km przez tereny leśne i tym podobne nie powodują absolutnie żadnego zmęczenia głównych organów i członków
. Zegary czytelne i wyposażone w prawie wszystko co trzeba. Mi jedynie brakuje wskaźnika temperatury ale to może moje stare zboczenie rajdowe.
Oczywiście została zainstalowana kontrolka zbyt wysokiej temperatury cieczy chłądzącej ale ta i to mnie zastanawia zapala się dosyć często przy dosyć intensywnej jeździe ale tylko i wyłącznie przy jeździe na włączonych swiatłach mijania. Jeszcze nie rozgryzłem o co chodzi ale jak się dowiem to poinformuję.
Silnik pracuje równo i nie wydaje żadnych podejrzanych odgłosów nawet po kilkugodzinnym lataniu bokami ( a się da i to jakimi ). Odpala na zimno bez problemów. Odgłos jaki wydaje z wydechu jest niesamowicie rasowy i miły dla ucha. Nie jeden większy i bardziej renomowany zawodnik uciekł by z podwiniętym wydechem na dźwięk jaki wydaje SYM.
Przekładnia i sprzęgło odśrodkowe pracuje sympatycznie bez zbędnych szarpnięć , dziwnych odgłosów itd.
Mimo latania po lesie w okolicach Starej Miłosnej gdzie nie brakuje kopnych i piaszczystych stromych podjazdów nie udało mi się spalić sprzęgła. Oby tak dalej
.
Elektryka wymaga dopieszczenia ponieważ wszelkie złączki i styki nie wyglądają aby były zbyt dobrze osłonięte przed wilgocią. Chwila pracy z silikonem i temat załatwiony.
Hamulce są bardzo wydajne i dają się dokładnie stopniowac i dozować. Nie zauważyłem zjawiska faddingu po dłuższym ich używaniu. Mam jedyny problem z tym że przedni hebel bierze nierówno ale popracuję nad tym.
Opony - to właśnie jest słaby punkt. Mam założona uniwersalne niskociśnieniowe gumy i jak wszystko co uniwersalne są do niczego. Na asfalt za głośne i wykładają się jak żelki znanej firmy. W terenie nie dają nawet minimum przyczepności w trudniejszym i śliskim terenie. nadają się tylko do lightowego latania po leśnych ubitych traktach.
Spalanie - nie sprawdzam. Jeżdzę aż trzeba zatankować.
Wydaje mi się że za te pieniądze ( sprzęt nowy ) jest to bardzo rozsądna propozycja dla osób które dopiero wkraczają w tajniki jeżdżenia ATV - em. Nie ma się co obawiać o jakość ponieważ SYM stoi na równo z Kymco a to jest dobre porównanie.
Mój sprzęt ma przejechane już 900 km i na nic nie mogę narzekać ale....
Zostawię go żonie ponieważ tak polubiła tę zabawę że się nie możemy dogadać kto ma jeździć a ja kupię sobie Kymco albo MXU 300 lub KXR300 ( oczywiście nowe ).
Jeżeli uda mi się zauważyć coś czym powinienem się z Wami podzielić na pewno szybko to zrobię.
Pozdrawiam