W dzisiejszych dieslach już nie słychać klekotu

Dokładnie.
Poza tym diesel jest bardzo trwały, nieporównywalnie z benzyniakiem no i można go zatopić, zalać i przemoczyć bo nie ma zapłonu iskrowego (oczywiście dolot powietrza musi być suchy). Kiedyś mordowałem się jakimś chińczykiem, bo w każdej kałuży gasł...

Jeszcze jakby dali turbinkę do takiego dieselka to i w sporcie mógłby się odnaleźć [/b]

Na wies to jest ciagnik i quadzior nie ma szans! Zreszta do ciagnika jest wiecej gadzetow i jest bardziej praktyczny.

A jak ktoś ma sad? A szczególnie młody, gdzie drzewka są małe, albo w starym, gęstym sadzie leszczynowym do zwożenia zebranych orzechów?

Prawda leży po środku - do jednych prac ciągnik a do innych quad - przydałoby się jedno i drugie

Glaca nie wiem za bardzo co chcesz tym quadem robić w sadzie jeśli doglądać ludzi i roślinki to ok. W quadach jest jeden problem maja stosunkowo niską tolerancję na nacisk tylnej osi. I tak na przykład jak podczepisz jakąś platformę na której są 2 -3 skrzynio palety to może uciagnie jednak nacisk na zaczep będzie ogromny i długo tak nie pojeździsz.Drugim problemem jest jeszcze stosunek masy quada do wagi tego co zamierzasz nim pociągnąć. Może spróbuj zakupić coś takiego znakomicie nadają się do pracy w szkółkach czy sadach

http://www.allegro.pl/item135630566_mini_traktor_kubota_kosiarka_disel.html

o to prawie quad .......... ja bym takiego typa chętnie przetestował

Czosnek brzydszego nie mogłeś znaleźć? ale ktoś by zadał szyku jak by czyms takim zajechał naprzykład na RR

Wiele lat pracował u nas w sadzie taki sprzęcior http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1570833 (obecnie często spotykany na miejskich osiedlach).
Niestety był za mały w stosunku do areału jaki miał obrabiać i trzeba było zamienić na taki http://www.allegro.pl/item136975755_ursus_3502_ksm_n_o_w_y_.html a z czasem do pomocy i lekkich prac transportowych dołączyła poczciwa 30-tka http://www.motorynek.pl/ogloszenia/15641.jpg

Taki quad faktycznie wiele by nie zrobił w porównaniu do ciagnika, ale np. zworzenie orzechów przyczepką samochodową - czemu nie.
W sadzie pojazd musi być niski (ciągniki są bez kabin) i napęd 4x4 mile widziany (wzniesienia terenu, oraz śliska trawa).

Oj, dał by radę czy nie to zawsze byłby quad a nie traktor

Tego TV521 mój ojciec używa od 20 lat w ogrodnictwie.

A nie miał z nim problemów?
W naszym kilka razy rozleciało się takie nietypowe koło zębate - taki walec z dwoma zębatkami na końcach - musieliśmy dorabiać na zamówienie (ciężkie czasy były).

Dodatkowo kilka rzeczy uległo przeróbce - akumulator wyleciał spod machy na specjalną półkę dorobioną z przodu na dole po prawej stronie a w miejsce aku został powiększony zbiornik paliwa.
Do tego kilka maszyn własnej produkcji - kosiarka rotacyjna, kultuwator.. tylko pług i opryskiwacz i kosiarka listwowa były oryginalne.
Piękna to była maszyna
Jednocylindrowy diesel miał taką komprechę, że nigdy nawet z zaciągu nie udało się go odpalić bez użycia odprężnika haha[/img]