Witam . Zbieram się do zmiany quada na wiosne . Myślałem już o Warrior 350 , mojave 250 .
Ale znalazłem tego SMC .
Na co zwrucić ewentualnie uwage przy zakupie .
Jaka jest jego awaryjność ?
Co jest jego bolączką ?
Nie powiem chciałbym szarpnąć sobie jakiś japoński sprzęt ale w cenie ok 5000 ciężko znaleźć coś w fajnym stanie .
Czy przesiadając się z mojej chińskiej 150cc (12KM) poczuje sporą różnice mocy ?
I czy pozbęde się ciągłych awarii ?
W mojej zabawce brakuje mi mocy , przy wyjściu z zakrętu i przy wspinaczce . Już na 2 biegu potrafi słabnąć na większym wzniesieniu . Czy ta 250 powinna sobie poradzić lepiej i czy warta jest swoich pieniędzy . Miałby to być quad na kolejny 1-1,5 roku . Bo potem chcę już skoczyć na jakąś 450 .

na co zwróć uwagę. jak w każdym quadzie przednie zawieszenie (szczególnie dolne sworznie) wycieki z amorków, stan amorków. luzy na przednich kołach (łożyska). końcówki drążków. tylne zawieszenie luzy na wahaczu, wycieki na amorku. łańcuch zębatki (szczególnie ta na silniku)
silnik- chłodnica oleju mile widziana (w gorące dni bardzo się przydaje), kompresja, stan filtra powietrza (będzie wiadomo czy właściciel dbał o quada)
jeżeli dostaniesz egzemplarz oryginalny z dodatkami i doprowadzisz go do porządku (nikt dobrego nie sprzedaje) to myślę że spokojnie w przeciągu 2 lat to tylko lać paliwo i zmieniać olej.
dodatki to np wydech marving (przelotowy, ładne brzmienie), podłogi i dystanse firmy quadzilla, licznik elektroniczny, szeroka kierownica, nowsze wersje hamulce tarczowe (spokojnie można robić stoppi), chłodnica oleju, alufelgi, wsteczny w tylnej osi (rzadkość, ale fajnie mieć pięć biegów do przodu i do tyłu)
polecam wersję triton, ma ładniejszy przód ale może kwestia gustu.
co do mocy hmm... pamiętaj że to silnik dwucylindrowy, do 100km/h nie widzę problemu. ciężki teren-spokojnie sobie poradzi, wszystko zależy od opon

nie chcę robić reklamy ale, na alledrogo wpisz w pole szukania (smc barossa kreidler ram kasea). jest jeden niebieski ładny ale nie ma chłodnicy.

ogólnie wydaje mi się że ceny są wygórowane. ja kupiłem 170 za 3200, szwagier jeden 170 za 2200, drugi 250 za 1800 (wymiana rozrządu), trzeci 250 za 2800 a jego brat 250 za 2500. więc 5000 to troszku dużo.

jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało

A tak zapytam jak takie 170 się spisuje jeżeli chidzi o moc . Bo chciałbm stosunkowo spory przyrost mocy do mojej chińskiej 150 .
Z tego co piszesz to zwracać uwage na wszystko co w każdym innym quadzie .
Patrzyłem na allegro na tego niebieskiego wyglada fajnie. Ale jak mówisz że cenowo można zakupić dużo mniej to byłoby suuuper . 250 bardzo mnie interesuje , poczekam może trafi się fajna sztuka , a mam zamar zmieniać tak w połowie kwietnia , początek maja .
Czli sprzęt mało awaryjny i na wysokim poziomie. Cytłem gdzieś na forum ż etakie 250 daje rade bez problemu trx250 a taka moc mnie satysfakcjonuje

ja jeżdżę na 170 i mi na razie starcza. jak dla Ciebie przeskok z 150 na 250 to sporo. wiedz o tym że 250 z dwoma cyl jest mocniejsza od 250 z jednym
a z resztą co ja Ci będę słodził spytaj się ruszko
jedna opinia więcej nie zaszkodzi
ogólnie quad jest solidnie wykonany, jeszcze się nie zdarzyło żeby rama pękła. a mam styczność z sześcioma smc od dwóch lat

Czyli w cenie ok 4-5000 jest to jeden z ciekawszych sprzętów . Dostęp do części na allegro jest , konstrukcja solidna . Czyli śmiało można brać ? W razie znalezienia dobrej oferty .

no na pewno. ale może blaster? rama ta sama tylko silnik większy.
http://moto.allegro.pl/listing.php/sear ... ng=blaster
mnie tylko odstrasza zużycie paliwa.

-- dodano 26.02.2012 12:40 --

hmm a może to? silnik 2 cyl, chłodnica oleju, wsteczny, tylko nie wiem co to za firma.
http://moto.allegro.pl/cpi-250-xs-i2151760347.html

Blaster jest fajny . Tylko nie mam czasu na częste wymiany tłoka . A niechciałbym też pałować go do ostatniej chwili i wymieniać więcej . Lubie harakterystyke 4t . Wole jak ma więcej dołu niż pałować do 7000 . Do przekraczania 7000rpm mam auto . A jak znoszą takie SMC jakiegoś rodzaju małe skoki itp . Nie mówie o jeździe po torach i robieniu wielkich skoków . Chociaż takia szybka jazda z małymi jump-ami mi się podoba .
Najbardziej mi chodzi o małą awaryjność .
Ten link z tym dziwnym quadem co podesłałeś , cpi już widziałem . Nie ryzykowałbym , sprzęt wygląda niby ok bardzo podobny do SMC ale co to za marka hmmmm ...;/ .
Ostatnio był też za 4800 Kawasaki mojavee . Ale narazie się sprzedało . Podoba mi się ten SMC i widze w necie że ludzie dobrze o nim piszą .
A jak z częściami typu . Poszeżyć wahacze przednie , z czego amory pasują ?

-- dodano 26.02.2012 12:17 --

Ale posprawdzałem te CPI i w Niemczech z pod marki ADLY były popychane . Czyli jakość powinna być o 1000razy lebsza od chinola . Prawda ?

silnik Honda rebel 250, części ramy Yamaha blaster 200, oraz Yamaha Raptor 250

seryjne amorki są lepsze jak chińskie ale pamiętaj że smc na naszym rynku to stosunkowo stary sprzęt 2004r
jeżeli zainwestował by w amorki od Raptora to spokojnie Ciebie przeżyją

ja sobie bardzo chwalę.

kolega ma Suzuki 450 i nie mógł wyjść z podziwu że w smc 170 jest taki sam łańcuch napędowy jak w jego potężnej maszynie (520)

czyli amorki warto zmienić . Bo z ramą chyba nie powinno się dziać zbyt wiele ? Ja mam swojego china i w sumie dosyć ostro go męcze i tylko pękała mi rama przy tylnym wahaczu . Robie małe skoki ( nawet koło 3-4 m wysokość 0.5-1 m ale to już max ) i jakoś specjalnie rama nie dostaje po dupie . Jedyne co to luzy się od takiej jazdy robią , co mnie doprowadza do szału ! Łańcuch zmieniłem w ciągu roku ze 3 razy bo nie daje rady . kupowałem nawet wzmacniane ale co z tego jak robi się luz na wahaczu i zaczyna latać na boki . Co przy ostrej jeździe szarpie łaańcuchem i go rozciąga , gnie i w ogóle ...
Dzięki za podpowiedzi i info na temat tego sprzętu .

Dorzucę swoje 3 grosze z mojej krótkiej przygody z tym quadem. Maszynkę kupił mój dobry kolega, wtedy miałem jeszcze hsuna 200ccm. Rożnica mocy spora na korzyść SMC 250. Quad naprawdę fajny, szeroki, pewnie się prowadzi, 2 cylindry dają niezły moment na koła i na śniegu jeździ rewelacyjnie na kostkach maxiss. Zbiera się od dołu, trzeba jednak dość często operować biegami (moje odczucie porównując do 1 cylindra), bo quad lubi wysokie obroty. Quad dość mocno męczony był bezawaryjny. Quadzik raczej za słaby na tor, podjeżdżał pod nasypy, ale skakać za bardzo nie skakał. Maszynka bardzo fajna. Od siebie mogę polecić jeszcze luckyStar 250, bo też miałem do czynienia :]

Ale taki LS ma automat prawda ? Nie było z manualem ? Podobno LS jest trochę ciężki A ja chcę lekki sprzęt z manualem . Pojemność minimum te 250 . Lawirowanie biegami mi nie przeszkadza ,;)

Posiadam taki sprzęt spisuje się rewelacyjnie w stosunku do chinola. Wcześniej posiadałem jonway 150cc. Jak na następny quad do 4,5 tyś to tylko smc250 albo blaster. Jak kupisz smc dokup od razu dystanse na tył poprawi się w znacznej mierze prowadzenie quada. Jak masz powyżej 170cm to będziesz wyglądał trochę dziwnie na nim.
. Ciekawe jakie są średnie skoki . Ja na torze przejechałem niecałe 2 okrążenia chińskim quadem i koniec. SMC wytrzymał parę wyjazdów na tor po czym musiałem robić całe zawieszenie. Ruszko kiedyś startował smc 250 w Drezdenku, więc jak coś to pisz do niego. Jak będziesz o niego dbał to długo Ci posłuży. Kiedyś był problem z częściami do tego quada, na chwilę obecną jest o wiele większy.

czyli jak z tymi częściami ? Słaby dostęp ? Czy można z czegoś dopasować . Z tego co panowie piszą to z silnikiem nie ma problemu bo jest z motoru . A reszta ? nie da się dopasować zawiechy z czegoś innego ?

na alledrogo jest kilka gości co sprzedają używane części ale powolutku pokazują się nowe.
w zeszłym roku były tylko klocki hamulcowe, a dwa lata temu nic nie było i wtedy były kombinacje

Zawieszenie zawsze można przerobić, ja u siebie tak zrobiłem, jestem zadowolony. Silnik jak pisał maniek to replika Hondy rebel cmx250. Praktycznie jest on bezawaryjny. Obsługa quada sprowadza się do czyszczenia filtra powietrza, wymiany oleju oraz smarowanie łańcucha. Ja swoją 250 wyceniam na 4 tyś, cena rynkowa waha się w granicach 2,8 - 4,5 tyś.