Witam
Mam taki problemik :
1 ) pojazd nowy
2 ) akumulator naladowany
Zaczynamy jeździć i po jakiejś godzinie zapala się kontrolka aku
I koniec , jak zgasze quada to umarł , nawet rozrusznik nie daje znaku życia
Totalnie nic nie działa.

I trzeba ponownie ładować , aby pojeździć godzinke

Ktoś wie o co kaman ?
Co tu robić ?

naładuj aku
zmierz napięcie przed odpaleniem a potem zmierz jak gad chodzi
przed odpaleniem powinien mieć 12-13 v jeśli jest naładowany
podczas pracy napięcie powinno wynosić około 13, 8 - 14,8 v

może być że nie ładuje ci aku podczas jazdy

witam

naładowany aku daje 13,2
a przy włączonym silniku daje 12,6

jak dodaje gazu to bez zmian 12,6

co teraz ? chyba ładowanie nie działa ?!

musisz sprawdzić regulator i alternator . jak masz elektryka to dla niego pestka .

A jak quad nowy to masz gwarancje. Nie dłub sam , niech gwarant naprawia.

I naprawił ale troszkę to trwało...
A padnięty był regulator ...
Wrrrr

-- dodano 16.06.2013 11:30 --

Ok ! wszystko działa po przygodach początkowych , opisze troszkę o tym sprzęcie
( jest to mój drugi pojazd oprócz sp 800 efi więc ocena dla kogoś bardziej oblatanego może za słaba lub mało interesująca ale postaram się najlepiej jak potrafię )

Więc tak , przejechane mam dopiero 180 km , jakieś 10 h.
W miarę czasu spędzonego na tym pojeździe pewnie dodam jakieś spostrzeżenia.

Letane było głownie po terenach lekko bagnistych , drogach szutrowych , polnych
( asfalt tylko z koniecznosci dojazdu )
Ogólne wrażenia jazdy bardzo pozytywne ale lekko zawiane tym ze pojazd jako nowy
Nie był sprawny i od początku małe rozczarowanie.


Cdn za pare minut.... Muszę odnaleźć film.... Chwila ....

-- dodano 16.06.2013 12:33 --

http://www.youtube.com/watch?v=QgyfKuSPqGs

-- dodano 16.06.2013 12:34 --



-- dodano 16.06.2013 13:17 --

jak już pisałem pojazd zakupiłem jako nowy z homologacją w cenie
wyglądem przypomina kuzyna RENI - pewnie producent miał takowy zamiar

oryginalnie zamontowane oponki maxxis bighorn na czarnej alu feldze robią wrażenie pozytwne
Opona przód - 25x8-12 MAXXIS Bighorn (185/88-12)
Opona tył - 25x10-12 MAXXIS Bighorn (270/60-12)
pojazd posiada także handbary do ktorych zamocowano lusterka
CZYLI wyposażony seryjnie całkiem całkiem

skrzynia biegów automatyczna H,L,N,R bez P
( P jest przy manetce gazu )

Masa pojazdu na sucho - 364 kg ( nie wygląd na tyle )
i tu niestety minus zbyt mała moc pojazdu jak na taką wagę......

Pojemność zbiornika paliwa - 15 litrów
hehe korek wlewu paliwa zamykany na kluczyk pozostawia wiele do życzenia a szczególnie jego szczelność
po zatankowaniu prawie do pełna stałem na wzniesieniu i zaczęło mi się wylewać benzyna
takiego szczerze mówiąc "bajeru" nie widziałem jeszcze.........

ale dosyć marudzenia.............

Silnik bez problemów radzi sobie z napędem tego pojazdu ( choć dla mnie mógłby być mocniejszy ).
Rozwiązania napędu są naprawdę dobre, bez najmniejszych problemów można zwiedzić bardzo trudno dostępne miejsca ( elektryczna blokada dyferencjału ).

Pojazd choć bez wspomagania prowadzi się w miarę lekko.
Hamulce - zarówno w terenie jak i na asfalcie hamulce działają bez jakichkolwiek zastrzeżeń, doskonały rozkład siły hamowania (przód/tył) nie powoduje wytrącania z toru jazdy nawet na łukach.
Wyświetlacz elektroniczny o dobrej widoczności. Pojazd posiada blokadę kierownicy co uważam za plus.
( niestety mój Polaris tego nie posiada ). Niezależne zawieszenie super się sprawdza w terenie.

Po paru dniach eksploatacji:
-quad spełnia moje oczekiwania ( co do cena/jakość oczywiście ),
-z przejechanych na razie kilometrów - zero zastrzeżeń,
-jest to doskonały pojazd jak dla mnie tylko turystyczny ( ani sportowy ani też przeprawowy )
-wygląd jest fajny , zwraca uwagę centralnie umieszczony wydech
-niezależne zawieszenie jest ekstra sprawą do jazdy w terenie

Muszę zrobić jeszcze perę kilometrów i czeka mnie pierwszy przegląd.
Co dalej będę pisał.

CDN...

Pozdrawiam wszystkich
Wojtek ( dc2552 )

jakieś problemy z nowym nabytkiem ??
Pisz bo jestem ciekaw.

Po dłuższym użytkowaniu stwierdzam :

- pojazd daje sobie radę w terenie
- napęd 4x4 z blokada spisuje się całkiem dobrze
- w miarę mało paliwa zużywa
- nic nie trzeszczy , piszczy itd.
- komfort jazdy ok

Heh a teraz jakieś minusy

- pojawiło się pare luzow , które na serwisie trzeba było zlikwidować
- nalepki i inne oklejenia odeszły po paru myciach quada
- zbyt duża waga , zbyt mała moc
- zatyczki , zaspelki np. Blokady kiery odpadly gdzieś ........
- na koło to nawet po "akrobacjach" nie pójdzie , nie ma opcji
- jeszcze raz zbyt mała moc - taka motorynka hehe

Reasumujac jako pierwszy quad pewnie ok , dla kogoś kto w ogóle niczym nie latał.
Dla zwolenników Reni i wrażeń z nią związanych to to nie jest.

Do jazdy niedzielnego pyrkania z papierosem to się nadaje.
Dla mnie niestety zbyt słaby , choć pare znajomych nim latało ( początkujących ) i było pod wrażeniem. Wiec tak : jako pojazd dla początkujących jest ok nie da zrobić krzywdy swojemu Panu mimo braku umiejętności jazdy, nie jest to scigacz mimo wyglądu bardziej ciągnik !
Na oponach big horn w błocie daje radę , no i cena 20 tys netto za nowy sprzęt , dosyć dobrze wyposażony to nie kosmiczny wydatek.

Zobaczymy co będzie dalej....

Mam takie pytanie potrzebuje quada do rekreacji czy lepiej Lucky star czy tgb , do ls części są, a do takiego tg ? tgb używane są dość tanie chyba dlatego ze niby są jakieś blokady ale mi tak na mo0cy już nie zależy.

Jaki ls ? Jaki tgb ? Nie wiem jak z ls ale do tgb części sa i to nawet w rozsądnej cenie , blokady mocy no nie wiem , ja nic takiego nie mam ! Kwestia dogadania się przy zakupie nowego a jak ktoś nie potrafi to sorki ..... Hehehehehehhehehehe

A co chcesz kupić tgb ? Jaki model ?

-- dodano 15.04.2014 19:44 --

Sa i super zajebiste minusy hehehehehehhehehehe
Jak się okazało sworznie nie sa wymienne blahahahahaha
Trzeba kupić całe wahacze koszt jednej strony ponad 1000 zł

Co za gość to wymyślił hehehehehehhehehehe ale tandeta
Oczywiście dałem je do przerobienia

Ogólnie nie polecam , syf jakich mało

Cześć

Dc2552 - proszę powiedz mi ile czasu użytkujesz tego gada i jakie miałeś najdroższe/najgorsze usterki no i w związku z powyższym czy warto wydać coś około 26k.

ps. jest tu coś takiego jak powitalnia?

Nie ja tylko moja żona ja czasem tylko dla testu
Quad kupiony był jako nowy , przebieg 1000 km w ciągu roku , sprzedany już

Ogólnie jak pisałem dobry quad za rozsądna cenę - do jazdy rekreacyjnej oczywiście
Bogato wyposażony w standardzie , daje radę w trudnych warunkach.

Jeśli myślisz o nowym quadzie to warto bo w tej cenie to raczej konkurencji nie ma.
Ja raczej bym troszkę dołożył i kupił Renegade 1000 ))))

Jak chcesz quada na rok czasu to kupuj , ja osobiście dla siebie to bym nie kupił
Za względu na charakter jazdy ))) i wytrzymałość

Awarie usterki tylko jak wyżej opisane , tak to wszystko idealnie chodziło