Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Zakres pracy tulejek
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 01.11.2024 01:11



Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 
Zakres pracy tulejek 
Autor Wiadomość

Rejestracja: 08.02.2009 18:33
Posty: 34
Quad: budowany
PostWysłany: 10.02.2009 23:31 
Zakres pracy tulejek
Witam,
Nigdzie nie moge znaleźć jaki zakres pracy maja tulejki metalowo-gumowe z fiata 126p ze zwrotnicy. Takie mam zamiar zastosowac przy budowie.

Nie piszcie ze maluch ma resor i tam 15stopni pracuje. Interesuje mnie konkretna wartosc kata dla tej ze tulejki:) również proszę nie pisac, ze dac smar na szpilke i będzie się krecic ile będę chcial bo nie tedy droga. U mnie tulejka będzie mocno zacisnieta zarowno na wewnetrznej i zewnetrznej części metalowej, a caly ruch i tlumienie ma wykonac guma.

proszę o konkrety :)


 
Profil Gadu-Gadu WWW

Rejestracja: 09.01.2009 00:22
Posty: 32
Miejscowość: okolice krakowa
Quad: chinol 200, buggy w budowie
PostWysłany: 11.02.2009 00:06 
Nie rozumiem :szok: Wydaje mi się ze chodzi Ci o o to Jaka siłę ta tulejka wytrzyma i jaki nacisk masy pojazdu,

a tak na marginesie to do czego to będzie ci potrzebne?

_________________
Na 4 kółkach przemierzyć świat...
https://picasaweb.google.com/1071558343 ... 41/Gokart#


 
Profil

Rejestracja: 08.02.2009 18:33
Posty: 34
Quad: budowany
PostWysłany: 11.02.2009 00:27 
Nie, tulejka met-gum powinna być zacisnieta na zewnetrznej części i sruba w srodkowej części. Wowczas skrecajac sruba wzgledem zewnetrznej części odksztalca się guma bedaca pomiedzy tymi czesciami.

Pytalem o jaki kat moge skrecic tulejke od F126p zeby guma wytrzymala skrecenie i "nie sciela" się. Kat ten da mi mozliwy skok wahaczy w quadzie. ponieważ będę znal dlugosc wahaczy i kat pracy wahacza mozliwie maksymalny i tak dostosuje zawieszenie aby nie pekaly za czesto te tulejki.


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2007 15:55
Posty: 253
Miejscowość: Brzeziny
Quad: Homemade Honda 500 2x4
PostWysłany: 11.02.2009 06:57 
Rozwiązanie zawieszenia na tulejach stalowo-gumowych w quadzie jest nie do przyjęcia tym bardziej, że jest to wasza paca magisterska. Gdybym był waszym promotorem dałbym 2-ję za to rozwiązanie. Nie ma fabrycznego quada z takim rozwiązaniem (no może jakiś chińczyk dla dzieci choć i w to wątpię). Przy budowie mojego też rozważałem to rozwiązanie, ale zrezygnowałem. Zakres pracy tulejki jest śmiesznie niewielki, ponadto powoduje to niepotrzebne ogromne naprężenia ramy. Nawet jeżeli uda się dostatecznie mocno ścisnąć tuleję śrubą, to pourywają się Wam mocowania wahaczy do ramy. Jak chcecie niedrogo to tuleje ślizgowe - choć to mało trwałe rozwiązanie. Najlepszym rozwiązaniem są łożyska igiełkowe. Zobaczcie w mojej galerii. Trwałe i pewne rozwiązanie. Za komplet (sworzeń, łożysko, boczne podkładki z uszczelnieniem) zapłaciłem coś ok. 20zł.

_________________
Nie ważne czym, ważne jak...
http://picasaweb.google.com/Benon75/BudowaQuada#
Nowy film: http://www.youtube.com/watch?v=3478lTYh1bI


 
Profil

Rejestracja: 08.02.2009 18:33
Posty: 34
Quad: budowany
PostWysłany: 11.02.2009 13:25 
Mowisz, Benon ze to denne rozwizanie a jednak jest stosowane praktycznie w kazdym samochodzie w dzisiejszych czasach. Jaki zakres pracy ma wahacz quada? Sadze ze w granicach 30-45stopni max. Wahacze w samochodach maja nieco mniej jednak też nie jest to malo. Najgorsze jest to ze dalismy już wahacze do rozwiercenia pod te tulejki :( i cienko widze zmiane na np lozyska, ktore sa 2 razy drozsze. No ale porozmawiam z chlopakami.

Nie wiem dlaczego mowisz o naprezeniach dla ramy, tulejka metalowo-gumowa az takie skrecanie wywoluje? Fakt, uszka moga się pourywac ale ramie nic się nie stanie wedlug mnie.


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06.09.2004 14:17
Posty: 3014
Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
PostWysłany: 11.02.2009 15:29 
Benon napisał(a):
Nie ma fabrycznego quada z takim rozwiązaniem (no może jakiś chińczyk dla dzieci choć i w to wątpię).


No Benon... właśnie większość Yamahowców ogłosiła świętą wojnę wobec Ciebie na to stwierdzenie :uśmiech:

Image

http://img244.imageshack.us/img244/7439 ... agedf0.gif

Numerek dwanaście :)

Każdy G6 i G7 ma wahacze na tulejach gumowych (może nie są to typowe silentbloki, bo nie mają zewnętrznej stalowej tulei - tak jak w amortyzatorach, ale zasada działania jest identyczna). Jest to rewelacyjne rozwiązanie do sprzętów przeprawowych, bo nie wymaga uszczelnienia (a jak wiadomo, woda jest tam częstym gościem). jego minusem, jest zdecydowanie mniejszy skok zawieszenia.

_________________
Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski :)


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2007 15:55
Posty: 253
Miejscowość: Brzeziny
Quad: Homemade Honda 500 2x4
PostWysłany: 12.02.2009 06:33 
aXcid napisał(a):
może nie są to typowe silentbloki

I o to właśnie mi chodziło:) Przy dużum skoku zawieszenia tuleja bez zewnętrznego pierścienia może się swobodniej poruszyć w wahaczu. Tulejki z malucha mają tak mało gumy, że zakres pracy jest bardzo niewielki.
Takie tuleje stosuje też między innymi grupa VW, Opel, Ford. Mają one specjalne pogrubienie na środku aby mogły lepiej pracować :)
dagg3r napisał(a):
Najgorsze jest to ze dalismy już wahacze do rozwiercenia pod te tulejki :( i cienko widze zmiane na np lozyska

Spróbujcie poszukać może coś od VW i gumy przeszlifować na kształt właśnie z Yamahy a średnicę z Waszych wahaczy :)

_________________
Nie ważne czym, ważne jak...
http://picasaweb.google.com/Benon75/BudowaQuada#
Nowy film: http://www.youtube.com/watch?v=3478lTYh1bI


 
Profil

Rejestracja: 08.02.2009 18:33
Posty: 34
Quad: budowany
PostWysłany: 12.02.2009 10:51 
Benon masz trochę racji:) ale zobczymy jak to wyjdzie w praniu:) sami nie wiemy narazie jaki skok będzie mial nasz wahacz. Myslisz, ze da rade oddzielic gume od tulejek (zeby moc ja oszlifowac) na sile i się nie uszkodzi? Widze roznice w Yamaszce, ze ma po prostu z 1-3 krawedzie styku co znacznie ja uelastycznia. Nie wiem sam jak wyglada wewnatrz tuleja od malucha. Ale na pewno nie jest tak latwo rozkladalna jak to widac ze skana Yamahy:)


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Moderator Działu Samoróbki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2007 17:59
Posty: 719
Miejscowość: Ziebice, Opole
Imię: Szymon
Quad: kiedyś był
Poprzednie quady: chińczyk 200 -> samoróbka CB500 -> samoróbka AT650 -> KFX700-> trx450
PostWysłany: 12.02.2009 13:40 
to ja walne odwrotna teorie do poprzednich...

w swojej pierwszej samoróbce też zastanawiałem się wiele czy zastosować tulejki od 126p... ale zaryzykowałem. nie potrafię w tej chwili powiedzieć jaki miałem dokładnie skok wahacza bo nie mam już tego quada... ale tulejki metalowo gumowe ze 126p przez cały sezon jazdy (szaleństwa a nie spokojne przejażdżki) wytrzymywały bez problemu, nie ścinały się, nie złapały żadnego luzu. przy czym dodam ze w międzyczasie z powodu zużycia zmieniłem 2 komplety sworzni dolnych od corsy, jeden komplet sworzni górnych od golfa i komplet drążków od malucha... a tulejki do dziś jeżdżą bezawaryjnie.

w obecnym kfx700 na którym jeżdżę też przednie zawieszenie mam samoróbkę właśnie na tulejkach od malucha i też nie mam z nimi problemu mimo ze nie maja lekkiej pracy przy mojej jeździe.

w kolejnej samoróbce która robie tulejki wahaczy też są zrobione z malucha i wiem ze to rozwiązanie wytrzyma.



nie mowie ze jest to lepsze od łożysk igiełkowych ale na pewno jest wystarczające i prostsze. przede wszystkim odchodzi kwestia uszczelnienia i smarowania łożysk

co do mocowań w ramie pod te tulejki też nigdy nie miałem żadnego problemu


co do oddzielenia gumy od tulejek...
nie wiem po co chcecie to robić...ale jeśli po to żeby same tulejki bez gumy odzyskać to wystarczy wypalić gumę...
sam tak robiłem żeby mieć wzór odległości przy spawaniu mocowań do ramy


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.12.2007 15:55
Posty: 253
Miejscowość: Brzeziny
Quad: Homemade Honda 500 2x4
PostWysłany: 12.02.2009 14:58 
Kołek a sprawdzałeś czy tulejki nie obracały się na śrubie? Czy nie wytarły się lekko mocowania do ramy? Jak ja rozważałem zastosowanie ich u mnie to jak ścisnąłem na maxa w imadle to pomimo ogromnej siły ściskającej wewnętrzną tuleję i tak się obracała. Nie zastosowałem ich ze względu na obawę przed wytarciem mocowań do ramy. Kołek poza tym nie miałeś hamulców na przednich kołach - to też może mieć znaczenie przy dłuższej eksploatacji.
Dagg3r - nie rozcinajcie tulejek malucha bo tylko zmniejszy się Wam niepotrzebnie średnica. Tulejki maluszka w środku to lita guma - nic ciekawego:) Miałem bardziej na myśli tulejki np od Fiata http://moto.allegro.pl/item546980905_tu ... cento.html . Jak oglądałem to nie pamiętam które wewnętrzną średnicę też miały fi 10. Popatrzcie w sklepach motoryzacyjnych - jak się Wam chce:)

_________________
Nie ważne czym, ważne jak...
http://picasaweb.google.com/Benon75/BudowaQuada#
Nowy film: http://www.youtube.com/watch?v=3478lTYh1bI


 
Profil
Moderator Działu Samoróbki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2007 17:59
Posty: 719
Miejscowość: Ziebice, Opole
Imię: Szymon
Quad: kiedyś był
Poprzednie quady: chińczyk 200 -> samoróbka CB500 -> samoróbka AT650 -> KFX700-> trx450
PostWysłany: 12.02.2009 17:48 
miałem śruby średnica 10, wzmacniane drobnozwojne... jak były dociągane dużym kluczem i nogami :uśmiech: to na pewno się nie obracały w ramie... sprawdzałem

tym bardziej ze czułem na pracy zawieszenia kiedy tulejki były dokręcone i pracowały w gumie a kiedy nie były dokręcone i poruszały się na śrubie... specjalnie kiedyś poluzowałem i pojechałem się przejechać żeby sprawdzić.

co do ich wytrzymałości to tak jak mówisz ze ich żywot na pewno przedłoża brak przednich hamulców


 
Profil

Rejestracja: 08.02.2009 18:33
Posty: 34
Quad: budowany
PostWysłany: 12.02.2009 23:50 
Widze, ze dyskusja rozgorzala jak ogien:)
dzięki za zainteresowanie - no zobaczymy jak to wyjdzei w praniu:) Benon, chcielismy oddzielic tulejki od gumy zeby ewentualnie wybrac jej kawalek, zeby nie bylo po calosci pelnej.

Co do tulejek od CC fajowa sprawa ale nam zalezy bardziej na zew srednicy takiej samej bo wlasnie odebralismy rozwiercone pod to wahacze:D takze lepiej nam szpilke dokupic i dorobic nowe uszka niz drugi raz na rozwiercanie wahaczyki dawac:)

Szkoda, ze puki co nikt nie opisal na jakim kacie mu pracowaly:/
Kolek ma sportowego quada, pewnie spory rozstaw osi takze i kat pracy wahaczy mniejszy:)

Hamulce z przodu bebnowe od malca, ktore mamy zamiar zastosowac beda mialy inna role:) ogolnie hamowac się będzie na tyl, przod będzie mial za zadanie przy stromych zjazdach oraz przy ewetnaulnym awaryjnym hamowaniu:D takze, nie będzie tak czesto wykorzystywany jak tyl z tarcza:)


 
Profil Gadu-Gadu WWW
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 12 posty(ów) ] 

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 20 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.