no to piknie
ja ostatnio dwa dni z heblami tylnymi walczylem
przyczym miałem kumulacje
skończone klocki + przecięty przewód
potem dwa dni odpowietrzania i nic
leeedwo leeedwo łapały
wymieniałem manetki przód z tyłem, nadal tył nie działał jak powinien
nie było czasu walczyc dalej, pojechalem na takich ledwo ledwo, co ciekawe po kikludziesięciu km zrobiły się lepsze - i tak na 3/4 wciśnięcia łapały
ale po powrocie znów wymiana klocków i znów dupa wciskasz do końca i ledwo łapią
przez przypadek zupełny, wymieniłem następnego dnia łożysko w kole tylnym bo luzy za duże i
hamulce się zrobiły na 1/4 wciśnięcia czyli brzytew