Akwid i Marco robili test , o którym pisał Zuber. Porównywali sobie na tym samym odcinku , w tym samym czasie. Z tego co od nich słyszałem to zawias lepszy w Cacie ale silnik Polaris. Z tego co wspominali to postawili na Polarisa. Podobno będą latać XP 900. Zapewne wypowiedzą się sami jak tutaj dotrą. Ogólnie jestem pod wrażeniem Cata i roooobi wrażenie. Jest piękny. A czy szybszy od Polarisa - to się okaże. W terenie przede wszystkim liczy się jednak zawias, potem moc. Odczucia kierowców zawsze są subiektywne - każdy przecież lubi inaczej
Rozmawiałem z osobą która jeżdziła Polarkiem 900 i kotem - powiedziała jasno Polarek lepiej się zbiera pod względem mocy ale trakcja i zawias punkty dla Wildcata.
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
Wysłany: 26.10.2012 09:32
Re: Wildcat pierwsza jazda.
Niestety silnik Wildcata roczarowuje - o tym pisali już Amerykanie ładne pół roku temu lub nawet więcej. Co do zawiasu XP 900, jest bardzo dobry pod warunkiem wymiany amortyzatorów na ten z górnej półki.
coffe
Rejestracja: 21.01.2012 18:33 Posty: 489
Quad: Suzuki King Quad 700 i Grizzly 660
Wysłany: 26.10.2012 13:01
Re: Wildcat pierwsza jazda.
Pierwszy raz słyszę ze Polaris ma lepszy silnik od commandera, raczej z tego co wyczytałem na YT przez oglądanie chyba wszystkich odcinków ostacruisera, canamaxtp etc. można wywnioskować ze to własnie cam am robi lepsze i mocniejsze silniki (w zestawieniu commander 1000 a rzr 900) a przecież oni katują te maszyny. Na dodatek teraz wyszedł nowy side by side od canama tak zwany Maverick, który ma zmodyfikowany silnik z dopiskiem R (1000R) i 101km Ogolnie wiadomo ze rzr bije na glowę commander i wildcata, ale jesli chodzi o silnik to moim zdaniem góruje Can Am.
Pozdrawiam
_________________ Sprzedam Go Pro Hero 2 700zł. Nie mam polskich znakow, wiec proszę nie krzyczec - do moderatorzy
Ostatnio zmieniony przez coffe, 26.10.2012 13:01, edytowano w sumie 1 raz
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
Wysłany: 26.10.2012 16:57
Re: Wildcat pierwsza jazda.
Lepszy od Wildcata nie Commandera. Zresztą jakościowo nie wiem czy wolałbym od silnika Canama, silnik Polarisa XP 900... z prostego powodu, bo ten silnik to kopia silnika firmy Weber z Niemiec.
Ostatnio zmieniony przez Seba78, 26.10.2012 16:57, edytowano w sumie 1 raz
Ale rozwinął się temat ? jestem pierwszym posiadaczem Wildcata mam nadzieje że nie ostatnim. Staż pracy 1700 km . Wczoraj namówili mnie koledzy na komin w naszych okolicach z wysokimi podjazdami błotem wąwozami i innym dziadostwem . Do błota raczej odpada mam wrażenie że przykleja się całym spodem do mazi błota , druga sprawa to opony zmieniłem na Maxxis Bighorny do błota porażka . Podjazdy Szok ,wczoraj zwariowałem byłem pewny że w niektórych momentach zaliczę rolkę . Do ciasnego wąwozu zjechałem tyłem prawie pionowo wykręcają do przodu do tyłu, spokojnie pojechałem dalej korytem strumyka .Na podjazdach klei się mocno do podłoża . Jazda szybka? dobra regulacja zawiasu nad którym trzeba popracować .Bierze wszystko co wystaje do latania nie ma nic lepszego .Czuje się w nim jak niemowlak z pampersem pewnie no ale nie zawsze sucho . Można to poprawić chlapacze z przodu i jest ok. Silnik trochę słaby ale kit turbo robią do niego. Może się skuszę .To zrobi 15 -17 KM więcej a wtedy o BOGOWIE . Trochę awarii na początku Wildcata trapiły teraz jest ok . Pod jednym spokojnie mogę się podpisać na ostrych podjazdach, zjazdach, wąwozach i tego typu terenie RZR Commander lub inne wynalazki leżą i kwiczą, a ten nowy Maweric będzie fajną piłeczką do turlania mimo mocy. Kolejne opisy wrażenia z jazdy już wkrótce ?
_________________ tylko mnie 1000 interesuje
Użytkownik usunięty
Zbanowany
Rejestracja: 24.09.2008 06:31 Posty: 2921
Wysłany: 05.11.2012 13:04
Re: Wildcat pierwsza jazda.
Paweł s
gratuluje zakupu czekamy z niecierpliwością na następne relacje, może jakieś filmiki
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
Wysłany: 05.11.2012 14:47
Re: Wildcat pierwsza jazda.
Z kitem turbo to można wyciągnąć zdecydowanie więcej niż dodatkowych KM. Jak założy się kute elementy to spokojnie robisz dubla. W RZRe 900 można zrobić 200KM...
Maszyna wygląda świetnie. Fenomenalne wybieranie nierówności ma jednak swoją wadę. W trakcie oglądania filmów zastanowiło mnie czy nie przydzwoni w jakiś kamień, który weźmie pomiędzy koła po zakończonym skoku.
A jak ma rozwiązany napęd? Tył na sztywno czy można rozłączyć koła?
TRANSGOTHICA to był sprawdzian między innymi na takie słabości odkrytych elementów. Co się okazało słabym elementem są felgi to można wymienić, drążki kierownicze aluminium łatwo się gną ale to też można wymienić na stalowe lub założyć osłony. Ja takie dorobiłem z poliwęglanu utwardzanego napie... w nie co popadnie a one jedynie zarysowane polecam wszystkim do innych pojazdów . Na w/ wspomnianym rajdzie było parę odcinków tak kamienistych że pomyślałem o kasacji sprzętu po pierwszym rajdzie . Tragedii nie było felgi niestety pogięte nie mocno ale jednak . Nie mój styl siedzenia, nie lubię tak nisko siedzieć trzeba się przyzwyczaić . Ale coś za coś pewnie się trzyma drogi . Początek był tragiczny wadliwe elementy ( przepustnica ) na szczęście wymienione na gwarancji . I jest ok tak naprawdę teraz mam frajdę z jazdy. Miałem nim bryknąć na MT, nawet kasę wpłaciłem niestety nie mogłem Czekam na kwiecień .TRANSGOTHICA sprawdziła kota i myślę że było naprawdę ok mimo że jechałem z uszkodzoną przepustnicą . Za tydzień spróbuję porobić foty lub filmy skoków kota Filemona
_________________ tylko mnie 1000 interesuje
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
Wysłany: 05.11.2012 17:20
Re: Wildcat pierwsza jazda.
Załóż sobie dobre, markowe beadlocki. Nie będą tanie, ale przy tej masie pojazdu warto.
Paweł czy objawy wadliwej przepustnicy przekładały się na brak możliwości spadku obrotów do 1000 tylko bez przyciskania pedału gazu trzymał2000/3000?
Prawdopodobnie uda się w przyszłym roku zrobić porównanie w tych samych warunkach terenowych Wildcata i Maverica i postaramy się z Quadzikiem skonfrontować dwa niby podobne a tak różne Utv.
_________________ Nie ważne czym jeżdzisz ważne jak jeżdzisz!
Paweł czy objawy wadliwej przepustnicy przekładały się na brak możliwości spadku obrotów do 1000 tylko bez przyciskania pedału gazu trzymał2000/3000?
Prawdopodobnie uda się w przyszłym roku zrobić porównanie w tych samych warunkach terenowych Wildcata i Maverica i postaramy się z Quadzikiem skonfrontować dwa niby podobne a tak różne Utv.
Dokładnie tak było, mam nadzieję że to się nie powtórzy . Trzeba było raptownie przycisnąć pedał gazu i przepustnica wracała do zera.
_________________ tylko mnie 1000 interesuje
Ostatnio zmieniony przez Seba78 10.11.2012 16:26, edytowano w sumie 3 razy
coraz więcej jest utv na naszym rynku, może znawcy tematu założyli by wątek o największych usterkach, bolączkach i problemach technicznych w pojazdach. myślę że sporo by to pomogło szukającym sprzętu..
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum