Reanimacja override. Przycisk nie działa. Wcześniej 'zawiesił' się już na jakiś czas. Po rozkręceniu obudowy na kierownicy (dwie śrubki trzeba wykręcić, patrząc od przodu quada), zerknąłem do środka.
![Image](http://img535.imageshack.us/img535/5237/library1873.jpg)
Śrubka bliżej nas w obudowie po lewej jest od przełącznika (odkręcamy), ta trochę wyżej pozwala zdjąć plastik i mieć do niego lepszy dostęp.
Winowajca z częściowo wyjętym zabezpieczeniem...
![Image](http://img689.imageshack.us/img689/4264/library1865.jpg)
Sprawdzenie czy brak działania override tkwi w przełączniku polegało na tym, że zwarłem śrubokrętem kable prowadzące do niego prąd. Przy włączonym zapłonie spowodowało to zmianę wskazań na wyświetlaczu. A wyglądał tak niewinnie, wydawało się że wszytko tam jest w porządku. Czyszczenie styków można przeprowadzić bez rozbierania ustrojstwa. Wystarczy wyjąć sprężynkę. Ja jednak wyciągnąłem drucik z ciekawości i rozmontowałem to całkowicie .
![Image](http://img814.imageshack.us/img814/2580/library1864.jpg)
Na białym elemencie widać zaśniedziałe styki. Przełącznik działa w ten sposób, że za pomocą sprężynki dotykającej do jednego bieguna, po naciśnięciu żółtego guzika robimy zwarcie i uruchamiamy 'komputerek'. Czemu to uległo awarii? Przycisk jest narażony na dostawanie się tam wilgoci, nie jest szczelny.
I składanie. Najpierw sam przełącznik.
![Image](http://img23.imageshack.us/img23/8325/library1870.jpg)
![Image](http://img851.imageshack.us/img851/3977/library1872.jpg)
Potem obudowa. I tu uwaga. Dzyndzel w plastiku musi trafić w otwór w kierownicy. Nie ma ustawiania przełącznika w dowolnym miejscu i regulacji pochylenia przycisków. Wszystko ma swoje miejsce. Jak nie trafisz i skręcisz, to możesz połamać obudowę.
Śrubkowkręt pokazuje co i jak.
![Image](http://img864.imageshack.us/img864/7332/library1876.jpg)
![Image](http://img842.imageshack.us/img842/9783/library1877.jpg)
Naprawa zajęła 20 minut, styki czyściłem... drapałem raczej ostrym narzędziem.
DZIAŁA