Ja również chciałem podziekować wszystkim uczestnikom za przybycie.
Od pieciu lat latam po bieszczadzkich lasach w poszukiwaniu coraz ciekawszych terenów do jazdy dla quadów.
muszę przyznac że warunki na tej edycji były jednymi z tych najtrudniejszych. Młaka i błoto tam jest zawsze. Ale tym razem było jeszcze sporo śniegu, rwącej wody i deszcz w nocy.
Materaz mówił ze kilkanascie kilometrów od bazy było jakies oberwanie chmury czy coś.
naprawdę wielki szacun dla wszystkich którzy wytrwali a szczególnie dla tych co to jechali cała noc bez przerwy.
Na nocna przerwe zjechało dosłownie kilka quadów. Reszta walczyła na trasie do świtu i dlużej.
Gratulacje dla zwyciezców.
Z ciekawostek podam informacje że Oskar z Kurkiem i samotny Szyna w klasie Extreem objechali cała trase i zdobyli wszystkie pieczatki Wracając do bazy przed 14.00 w sobote.
Do zwyciestw zdązyli nas już przyzwyczaić ale na uwage zasługuje fakt że róznica czasowa miedzy konkurującymi zawodnikami to....10minut.
To pokazuje jak bardzo wyśrubowane musiało być tempo. Szybciej w tych warunkach nie było możliwosci zdobyc 96 pieczątek.
Mielismy również KQ na czasówce z napędem tylko na dwa koła. Niby nic dziwnego tyle ze to były dwa lewe koła:)
Był pewien uczestnik którego tak wciagła młaka ze dopiero na drugi dzień go ciungnik wyciungnoł.
Mieliśmy Raptora z napędem na tylne koła który i dziwo nie narzekał na brak trakcji
Dziekuje całej ekipie kilkunastu osób które od pół roku brały udział w zorganizowaniu tej najwiekszej w histori Polskiego quadowania imprezy przeprawowej.
Z quadami organizatorów i sponsorów to prawie 140 maszyn buszowało bo lasach.
Cytuj:
corrida napisał(a):
PS. Markus przecież Ty tymi bilami to tak ciskałeś że omal nam w stolik nie trafiłeś he he he
Widziałem i potwierdzam to bardziej na pchnięcie kulą wyglądało
Hmm ... tego mi nie udowodnicie
. Zreszta z tego co pamietam to tam wszyscy lecieli w kulki
Jeszcze raz wszystkim dziekuje a szczególnie Dorotce, Bujanowi, Monice i Patrykowi. Praca z Wami to sama przyjemność
choć czasami bywa nerwowo jak to na tego typu imprezach.
Do zobaczenia na kolejnych edycjach.