koledzy mam wyciek z tylnego dyfra od strony tarczy hamulcowej i pytanie czy da się wyjac uszczelniacz bez wyjmowania calego dyfra może jakas podpowiedz co odkrecic i jak wyjac uszczelniacz nowy w quady srem kosztuje 120zl wiec w zamienniki nie będę się bawil.
koledzy mam wyciek z tylnego dyfra od strony tarczy hamulcowej i pytanie czy da się wyjac uszczelniacz bez wyjmowania calego dyfra może jakas podpowiedz co odkrecic i jak wyjac uszczelniacz nowy w quady srem kosztuje 120zl wiec w zamienniki nie będę się bawil.
może da się bez wyjmowania dyfra przeciez simering jest na wcisk a chyba nie rozni się od simeringu samochodowego
kosa575
Rejestracja: 27.09.2010 18:43 Posty: 106 Miejscowość: toruń
Quad: BYŁ LTR 450 JEST Renegade 800X
Wysłany: 06.04.2014 20:38
Re: wyciek z tylnego dyfra
proponuje przy okazji wymienić łożysko na wałku atakującym
może da się bez wyjmowania dyfra przeciez simering jest na wcisk
Żeby wyciągnąć simering musisz mieć zdemontowaną tarcze co za tym idzie musisz zdemontować wał napędowy żeby to zrobić musisz odkręcić dyfer i cofnąć to wszystko do tyłu Zdemontowanie dyfra jest najłatwiejszą sprawą przy okazji wymienisz simeringi boczne 2,50 złotego za sztukę
a te simeringi po 2.50 to od jakiego sprzetu sa i pytanie o lozysko na walku atakujacym jaka cena i może jakis rozmiar iczy to tego lozyska chyba na bank trzeba wyjac dyfer na falbanek bo jeżeli chodzi o simering to nikt nie napisal czy trzeba wyjac dyfer czy tylko odkrecic wal i odsunac dyfer
Ostatnio zmieniony przez seba00021, 06.04.2014 21:20, edytowano w sumie 1 raz
Darekk310
Rejestracja: 07.12.2006 19:38 Posty: 1741 Miejscowość: śląsk S P S
Quad: Outlander 1000
Wysłany: 01.06.2014 21:57
Re: wyciek z tylnego dyfra
simmer nie kosztuje 2.5 tylko koło 100zł ponieważ nie kupisz go w zamienniku bo poprostu nie ma . Łożysko ataku jest znormalizowane ja ze FAG'a dałem koło 40 zł , ale na ataku jest jeszcze jedno igiełkowe. Jeśli masz do wymiany simer i łożysko musisz zdjąc dyfer zresztą jak poodkręcasz wszystkie śruby żeby go cofnąć to chyba nie problem zdjąć półosie i go całkiem wyciągnąć a i żeby wyjąc łożysko ataku trza mieć specjalny klucz ale łatwo go dorobić.
Rejestracja: 14.04.2012 17:52 Posty: 85 Miejscowość: Miłosław
Quad: Can Am Renegade 800 2008 rok
Poprzednie quady: brak
Wysłany: 24.03.2015 18:00
Re: wyciek z tylnego dyfra
Witam odnawiam temat. Dziś zauważyłem ze poci mi się miedzy dyfrem tylnym a wałem. Chciał bym sam wyciągnąć simering stary i założyć nowy, nie chce czegoś popsuć i proszę o krok po kroku jak cofnąć dyfer bez wyciągania go i czy trzeba pół oski też wysunąć? Pozdrawiam
Nie jest to skomplikowana naprawa i większość zrobiłbyś pewnie sam bez wiedzy specjalistycznej. Ale skoro chcesz wiedzieć wcześniej. Najpierw zamów sobie zestaw uszczelniaczy dyfra tylnego, ostatnio zamawiałem i płaciłem 89zł, poszukaj może znajdziesz w lepszej cenie. W zestawie masz trzy uszczelniacze, jeden duży i dwa mniejsze. Ten duży to ten który chcesz wymienić ale jak już będziesz miał dyfer ściągnięty to warto zmienić też oba uszczelniacze na półosiach. Jak zdecydujesz się na wymianę uszczelniaczy na półosiach to będziesz też musiał wymienić olej, zrobisz jak bedziesz uważał .
Demontaż zaczynasz od odkręcenia wału napędowego przy silniku, nie ściągaj kół póki co to będzie Ci łatwiej odkęcić tą śrubę trzymającą wał. Jest tam mało miejsca ale płaskim kluczem dasz radę to odkręcić. Jak odkęcisz już wał to następnie zdejmij zacisk hamulcowy (2 śruby od strony dyferencjału) Teraz ściągnij tą plastikową osłonę dyfra, następnie koła i piasty. W tym momencie będziesz musiał zadecydować czy wymieniasz uszczelniacze na półosiach czy nie. Jeżeli wymieniasz to teraz będzie Ci łatwo wyjąć półosie z dyferencjału. Jest na to bardzo dobry i prosty sposób z taśmą lub sznurkiem. Pamiętaj że jedna jest krótsza a druga dłuższa.
Wysuwasz półosie z dyfra i wahaczy i możesz odkręcać dyfer. Będziesz musiał odkęcić 4 długie śruby, dwie na dole przy ramie i dwie u góru przy stelażu akumulatora. I masz odkecony dyferencjał który możesz wysunąć do tyłu razem z tarczą i wałem. Producent zaleca odkręcenie wału przy dyferencjale ale mi jeszcze nigdy nie udało się tego zrobić na quadzie, jest tam tak mało miejsca a śruba jest na kleju i koniec końców zawsze wyciągam dyfer razem z tarczą i wałem i odkręcam to później. Możesz spróbować może Ci się uda.
Jężeli masz już wyciągnięty dyfer to uważaj żeby nie przechylać go na boki bo otworami po półosiach wyleje się olej (chyba że nie zdejmowałeś półosi) Opróżnij dyferencjał ze starego oleju i wyczyść go trochę w środku Brake Cleanerem. Teraz odkręć wał i tarczę hamulcową od dyferencjału. Może to zająć trochę czasu ale musisz to zrobić. Zabezpiecz sobie wał żeby się nie kręcił i powoli odkęcisz śrubę. Teraz powinieneś mieć wszystko na wierzchu i gotowe do wymiany. Najlepiej owinąć dyfer strymi szmatami i wsadzić go w imadło tak żeby się nam nie ruszał (nie dokręcaj za mocno bo możesz zniszczyć aluminiową obudowę) Ten duży uszczelniacz demontuję w taki sposób żę go niszczę (może ktoś się podzieli innym sposobem) Wbijam śrubokręt mechaniczny w metalową część uszczelniacza a następnie podważam. Robię tak z kilku stron do momentu aż wyjdzie z gniazda. Czyścisz gniazdo, smarujesz delikatnie i wprasowywujesz ewentualnie jak nie masz prasy to wbijasz nowy uszczelniacz. Uszczelniacze na półosiach możesz zdemontować za pomocą kombinerek i podobnie jak wcześniej czyścisz, smarujesz i zakładasz nowe. I masz gotowe. Teraz składasz wszystko do kupy. Najpierw przykręcasz wał i tarczę (wszystko skręcasz na kleju do gwintów, nie musi być mocny) Wkładasz dyferencjał do ramy i od razu zakładasz wał na wieloklin przy silniku. Skręcasz dyferencjał śrubami i przykręcasz wał przy silniku (na kleju) Następnie wbijasz półośki (wsuwasz ile możesz a jak napotkasz na opór to delikatnie młotkiem stuknij w tą metalową osłonkę aż wskoczy! i nie będziesz mógł jej wyciągnąć ręką) Półosie wsuwasz w wahacze, amortyzatory przykręcasz (też na kleju) zakładasz zacisk hamulcowy, piasty (nie zapomnij o zabezpieczeniach na nakrętce piasty!) Przykręcasz koła i możesz zalać dyferencjał olejem. I to wszystko.
Nie wiem czy wszyscy robią w taki sposób, być może ktoś podzieli się innym sposobem ale póki co masz przynajmniej ten mój. Jeżeli są jakieś błędy to pisać. Powodzenia
Kup sobie w motoryzacyjnym klej anaerobowy i będzie OK.
grzeniu1986
Rejestracja: 14.04.2012 17:52 Posty: 85 Miejscowość: Miłosław
Quad: Can Am Renegade 800 2008 rok
Poprzednie quady: brak
Wysłany: 28.03.2015 12:16
Re: wyciek z tylnego dyfra
Witam, zaraz będę zamawiał uszczelniacze i mam pytanie bo zobaczyłem że też od strony skrzyni się poci tam gdzie wał wchodzi w skrzynie, czy tam też jest uszczelniacz? To bym też od razu wymienił. I starczy jak odkręcę ta jedna śrubkę od wału i go wysunę z dyfrem całym i tam się znajduje czy trzeba te kilka śrub na skrzyni odkręcić co wchodzi wał? Dziękuję i pozdrawiam.
Witam, zaraz będę zamawiał uszczelniacze i mam pytanie bo zobaczyłem że też od strony skrzyni się poci tam gdzie wał wchodzi w skrzynie, czy tam też jest uszczelniacz? To bym też od razu wymienił. I starczy jak odkręcę ta jedna śrubkę od wału i go wysunę z dyfrem całym i tam się znajduje czy trzeba te kilka śrub na skrzyni odkręcić co wchodzi wał? Dziękuję i pozdrawiam.
Rejestracja: 14.04.2012 17:52 Posty: 85 Miejscowość: Miłosław
Quad: Can Am Renegade 800 2008 rok
Poprzednie quady: brak
Wysłany: 28.03.2015 14:14
Re: wyciek z tylnego dyfra
To jest ten uszczelniach numer 22? https://www.google.pl/search?q=rysunek+ ... 1000%3B796 Znalazłem ale tylko oryginalny za 119 zł. A on jest widoczny po wyciągnięciu wału ze skrzyni czy trzeba te śruby odkręcić co wchodzi wał w skrzynie/
-- dodano 28.03.2015 15:14 --
I oprócz tego uszczelniacza nie ma nic innego żeby była szczelność? Raz zamówię żeby doszło wszystko.
Ostatnio zmieniony przez grzeniu1986, 28.03.2015 14:14, edytowano w sumie 1 raz
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum