Zaraz, zaraz. Czy to drugi raz z tym motocyklem?

Bubu, czy Ty właściwy etap masz otwarty? Przecież Sebastian już dawno na mecie. 22 dojechał dzisiaj.

Fajny komentarz na dole

Bez jaj. To drugie pływanie motocykla jednak?

To znaczy trzecie, bo na prologu też się kąpał
Chyba jednak mowa o tym samym, tylko wrzucił na basefuka dopiero teraz.

maq, to jest ostatnie pływanie, ale chyba jeszcze w Boliwii.

A Lep to z dzisiaj. Znowu stracił godzinę bo się zakopał.... i wymieniał też półośkę napędową.

A to już ok. Pomyślałem, że piszesz na gorąco, a ja już przed dobranocką miałem wklejać podsumowanie

Ciekawa jest natomiast relacja z perspektywy kierowcy vs film
"- Tuż przed startem drugiej części podzielonego dziś odcinka specjalnego zaczęło mocniej padać. Na ósmym kilometrze przez trasę zaczęła płynąć rzeka. Nurt był bardzo rwący. Wszedłem w rzekę z motocyklem, żeby przepchać go na drugą stronę – relacjonuje Kuba Piątek."

"Kuba Piątek również musiał zmagać się z problemami. Niestety prawdopodobnie ujawniły się, ukryte dotąd, skutki sobotniego pływania w rzece. Awarii uległ jeden z liczników, który pokazuje motocykliście na którym jest kilometrze trasy. Jest to o tyle „niewygodna” usterka, ponieważ cały roadbook, czyli mapa trasy jest oparta o konkretne pozycje (skręty, drogi, niebezpieczeństwa) które znajdują się na podanych kilometrach. Bez sprawnego licznika, znalezienie odpowiedniej trasy jest praktycznie niemożliwe. Najważniejsze, że udało się dojechać do mety, 37 czas na dzisiejszym etapie pozwolił Kubie na utrzymanie 26 miejsca w generalce. A w niej prowadzi Price, drugi jest Svitko, a trzecią pozycję zajmuje Pablo Quintanilla."

Zródło: kubapiatek.pl

Wyniki po wczorajszym dniu.




Trasa na dzisiaj.
Wydmy Fiambala to jeden z decydujących etapów tegorocznego Dakaru. Znajdują się w najtrudniejszym momencie rajdu. Kierowcy i ich pojazdy muszą się wykazać ekstremalną wytrzymałością. Mało tego, dzisiejszy etap to najdłuższa jazda po wydmach w historii Dakaru, przez większość czasu będzie jazda poza jakimikolwiek drogami. Są to szeroko otwarte drzwi dla specjalistów jazdy po pustyni. Ten "super specjalny odcinek" zostanie zorganizowana przy wyjątkowym systemie startowym: dziesięć najszybszych samochodów, dziesięć najszybszych motocykli i pięć najszybszych ciężarówek wyruszy razem na trasę, torując drogę dla innym konkurentom.

Sainz podobno ma uszkodzoną skrzynię biegów. Stoi 30 km przed metą.

Bracia mają 50 minut przewagi nad Hernandezem, który dzisiaj zdaje się nie wyjechał. Nie muszą już niczego udowadniamy, tylko dojechać bezpiecznie do mety.

A zaraz, zaraz. Zgłaszali ASO kłopoty z systemem śledzenia zawodnika. Zatem chyba jedzie.

Kuba Piątek, pomimo żeglarskich przygód, dzisiaj 16. na mecie. Brawo

Patrolnięci na mecie.