Re: Bashan BS200AU CVT 2016r. - from the beginning
Ok, kolejne testy Bashana z głowy
Najpierw rano pomagał mi w pracy i na budowie
Oczywiście bez problemów. Każdy z tych cholernych uli po 100kg wazył
Ale dla Bashanika taka przyczepka 400kg to nic, 2500obr i do przodu.
Później z kolegą (w końcu) wyrwałem się do lasu. Nie miałem dotąd okazji ruszyć w prawdziwy teren. Bałem się czy to mi się nie posypie
Finalnie podsumuję to w kilku punktach:
1. Jestem w szoku jakie górki robi ten quadzik! bylem pewien, ze to kąt do rolki przez rufę a ten bez zająknięcia lecial przed siebie. Kawasaki wcale lepiej sobie nie radził (jak nie gorzej)
2. Nie rozpadł się, tlyko urwalem tył prawy kierunek
3. .. Coś słabo się rozpędza
Bujnąłem go max do 64km/h przy 4200 obr/min. I ani grosza więcej. A nie ważę 115kg
W końcu Bashan przekroczyl 100km przebiegu. Od zamontowania licznika mth pękło 9mth
Zastanawia mnie ten brak mocy przy mocniejszym kręceniu gazem. Po wymianie oleju odblokowałem sobie gaz a nie wiele się zmieniło
Połowa gazu, leci 50km/h przy 3000obr/min. Wciskam dalej a tu nie wiele się zmienia
Niedługo przegląd to się zweryfikuje co i jak. Może zawory, może świeca. Do tego ten wydech pewnie nieco go tłumi itd itp. Zacznę od lepszego paliwka, zmienie świece na NGK, sprawdzi się zawory itd
Zdam relację.