LukaszKingQuad700- u ciebie było podobnie ?
rozwiązałeś problem?
wczoraj wziąłem się za eigera i przy szperaniu w przewodach, kostkach, bezpiecznikach nagle pojawił się prąd na zegarach (diodach luzu, i oleju).Za pierwszym razem nie chciał odpalić ze startera to zwarłem styki na przekaźniku rozrusznika (ten przy akumulatorze) i odpalił. Gasiłem stacyjką , gasiłem przełącznikiem i może 2 razy zniknął prąd ale jak poruszałem przekaźnikiem rozrusznika to "wrócił".
Ale problem nie jest rozwiązany bo jak już jest odpalony i przełączę kluczykiem na pozycję swiatła to gaśnie i prąd znika.
Znów poruszałem przekaźnikiem i wrócił . Postanowiłem wyjąć żarówki z przednich lamp i wtedy jak przełączę na pozycję światła jest OK.
Jest niby postęp ale dalej co zrobić to już nie wiem.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to jak włączę światła to może dostaje jakiegoś "przebicia" które idzie na przekaźnik rozrusznika i tam może jest jakiś styk który zewrze i jak stuknę , poruszam wtedy styk puszcza i wraca życie. Ale pytanie moje co z tymi światłami?