Autor |
Wiadomość |
piokolo
Rejestracja: 10.10.2006 19:21 Posty: 12
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 05.03.2007 19:57
dodo gratuluję, ja jestem na etapie montowania wyciągarki, pług już zamontowałem i miałem okazję nawet go przetestować ,Maszynka sprawuje się wysmienicie.Pozdrawiam
|
|
|
|
quaderman
Rejestracja: 06.12.2006 18:49 Posty: 53 Miejscowość: Kraków
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 05.03.2007 21:19
Już za parę dni, za dni parę ...
|
|
|
|
quaderman
Rejestracja: 06.12.2006 18:49 Posty: 53 Miejscowość: Kraków
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 13.03.2007 17:18
Witam,
od soboty jestem kolejnym zadowolonym użytkownikiem quada Aeon Crossland 300 w Polsce. Przejechałem dopiero kilkanaście km. To mój pierwszy pojazd ATV którego używam, ale mogę powiedzieć o nim w skrócie "zajefajny sprzęt". Na razie sprzęt dociera się, ale jazda na nim nawet z prędkością rzędu 30 km/h to wielka przyjemność. Pomimo napędu na tylną oś pojazd nie ma żadnych problemów z jazdą w umiarkowanym terenie (tylko w takim terenie na razie jeździłem). Więcej szczegółów po kolejnych jazdach. Muszę go jeszcze zarejestrować, a potem mogę wyjechać na asfalt. Będę mógł wtedy pozwiedzać okolicę. I jeszcze jedno teraz dopiero naprawdę czuję, że jestem wolny ... no i mogę w końcu polatać.
|
|
|
|
pabloira
Rejestracja: 22.03.2007 19:51 Posty: 2 Miejscowość: dolina popradu
Quad: nie wiem
|
Wysłany: 26.03.2007 23:37
I jak tam się sprawują te Wasze aeony ?
Napiszcie cos może
Jakie wrażenia z jazdy, jakie możliwości quada
Co z usterkowością?
|
|
|
|
quaderman
Rejestracja: 06.12.2006 18:49 Posty: 53 Miejscowość: Kraków
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 05.04.2007 22:56
Kolejny weekend z moim Crosslandem za mną (na liczniku już 150 km). Powiem krótko "wspaniała maszyna". Tak jak wspominali moi poprzednicy - wszystko chodzi w nim jak w szwajcarskim zegarku (puk, puk, puk). Jazda po leśnych duktach i polnych szutrach to niezapomniane przeżycie. Zwłaszcza te kilkudziesięciometrowe tumany kurzu za pędzącym quadem i wzrok miejscowych tubylców (co to za maszyna ). Mam wrażenie że zdecydowanie bardziej odpowiadają mu bezdroża w porównaniu do jazdy po asfalcie, ktora jest dla niego "katorgą". Na asfalcie przy dość silnym wietrze pojechałem nim (na razie) 80 km/h.
Do obejrzenia dwa filmiki z tego weekendu:
Aeon Crossland (part 1)
Aeon Crossland (part 2)
|
|
|
|
Adr_166
Rejestracja: 30.12.2006 23:13 Posty: 1288 Miejscowość: Włocławek
Quad: CAN-AM Renegade 500 #14
Poprzednie quady: Ls Sp 300
|
Wysłany: 06.04.2007 22:00
widać ,że nie przemęczasz sprzetu daj mu trochę w kość nic mu się nie stanie
przy takiej eksploatacji to ci wystarczy na bardzo ,dardzo długo
_________________ >> https://www.youtube.com/watch?v=_-VQM01YGbw <<
|
|
|
|
dodo
Rejestracja: 28.08.2006 21:53 Posty: 44
|
Wysłany: 09.04.2007 09:23
Witam ponownie.
Już zrobiłem ponad 500 km w trudnym terenie i dalej żadnych problemów . Jeździ mi się coraz lepiej.
|
|
|
|
Adr_166
Rejestracja: 30.12.2006 23:13 Posty: 1288 Miejscowość: Włocławek
Quad: CAN-AM Renegade 500 #14
Poprzednie quady: Ls Sp 300
|
Wysłany: 10.04.2007 18:17
no to niech służy jak najlepiej
_________________ >> https://www.youtube.com/watch?v=_-VQM01YGbw <<
|
|
|
|
javassago
Rejestracja: 26.03.2007 15:46 Posty: 2 Miejscowość: Nowy Sącz
Quad: "Leon" Crossland 300
|
Wysłany: 12.04.2007 20:06
Cześć! Od ostatniego weekendu jesteśmy z kumplami posiadaczami trzech "Leonów" Crossland 300 i po pierwszej wyprawie liczącej sobie ponad 100 km mamy same pozytywne wrażenia. Quady mają sporo mocy i bieg terenowy służy chyba jedynie do holowania. Jazda pod stromą górę wąwozem pokrytym liśćmi i sporymi kamieniami to bułka z masłem. Co prawda od kamieni w moim egzemplarzu pękł plastikowy podnóżek ale w tym sprzęcie należy traktować to jako element eksploatacyjny i wymieniać jak np olej w silniku. Czasem słychać jakieś niepokojące brzęczenie podkładek w układzie kierowniczym ale quad nie rozpada się na śrubki . A na poważnie to bardzo dobry sprzęt jak na swoją cenę i ma bardzo rasowy gang silnika. Poza tym ma atrakcyjny wygląd i dobre zawieszenie - jazda po kamieniach 50km/h nie powoduje wypadnięcia z siodła. Czasem zapomina się zwolnić hamulca ręcznego i quad dziwnie słabnie i pachnie spalonymi klockami hamulcowymi ale to wina wyłącznie kierowcy. Pojazdy są homologowane, rejestracja i ubezpieczenie jest tanie więc nic tylko tankować i czerpać z jazdy prawdziwej i niezastąpionej przyjemności. POLECAM!
|
|
|
|
quaderman
Rejestracja: 06.12.2006 18:49 Posty: 53 Miejscowość: Kraków
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 13.04.2007 07:23
Musiało być ostro ! Nie oszczędzacie maszyn Zobaczymy jak sprzęt wytrzyma ekslpoatację w tak ekstremalnych jak na quada "rekreacyjnego" warunkach - jesteście prawdziwymi testerami Ja traktuję swojego z większym szacunkiem ...
|
|
|
|
quaderman
Rejestracja: 06.12.2006 18:49 Posty: 53 Miejscowość: Kraków
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 24.04.2007 17:58
Kolejne filmy - Aeon Crossland 300
Cześć Crosslandowcy! Na liczniku już 400 km. Zero problemów. Sprzęt chodzi coraz lepiej. Czysta przyjemność z jazdy. Polecam ! Ale uwaga, to wciąga ! Tą przyjemność należy dawkować z umiarem
Kolejne filmiki z jazd Crosslandem (21-22.04.2007)
Aeon Crossland (part 3)
Aeon Crossland (part 4)
Aeon Crossland (part 5)
Aeon Crossland (part 6)
|
|
|
|
Adr_166
Rejestracja: 30.12.2006 23:13 Posty: 1288 Miejscowość: Włocławek
Quad: CAN-AM Renegade 500 #14
Poprzednie quady: Ls Sp 300
|
Wysłany: 24.04.2007 19:59
widze że się coraz bagdziej rozkręcasz i o to chodzi
mam jeszcze takie pytanie jaka jest Vmax w Waszych maszynach
_________________ >> https://www.youtube.com/watch?v=_-VQM01YGbw <<
|
|
|
|
dodo
Rejestracja: 28.08.2006 21:53 Posty: 44
|
Wysłany: 24.04.2007 20:53
Witam crosslandowców . Ja już mam ponad 600 km i szafa gra az miło . To brzęczenie to nie podkładki w układzie kierowniczym tylko zawiasy od maski bagaznika przedniego . Nałóż na trzpienie podkładki z pianki i po ptakach . Sorry inni quadowcy nie wiedzą o czym mówię - nie maja bagazników typu WV Garbus o pojemności porównywalnej PF 126 P z przodu . Ale trudno taki se sprzęt wybrali.... Wchodzi tam 20 puszek piwa i dwie dodatkowo w uchwyty pod kierownica " w nagłych przypadkach " . Pod siedzeniem mieszczę grilla turystycznego z całym wypasem . Do tego osoba na tył i jazda . Co do prędkości nie przekraczam 89 km/h według licznika - ogranicznik obrotów już go odbiera . Przy mojej eksploatacji - trudny teren - przebyte 600 km obnażyłoby jego słabości a tu miła niepodzianka - wszystko gra. Też ułamałem osłonę podnózka w czasie przejazdu przez zwalone drzewo przy 14 stopniowym mrozie . Po prostu quad na chwilę wybił się w górę na konarze i ten perfidnie trafił w błotnik . Zrobiłem metalowe wzmocnienia i to od razu z dwóch stron i już nie mam tych problemów . Oby tak dalej czego i Wam życzę . Dodo .
|
|
|
|
dodo
Rejestracja: 28.08.2006 21:53 Posty: 44
|
Wysłany: 24.04.2007 21:01
Witam - jeszcze jedna praktyczna porada . Ustawcie wstępną twardość zawieszenia z przodu na najbardziej miekko . Zysk na komforcie jazdy jest ogromny a nic nie tracimy z progresji nawet przy 2 osobach . Quadem szarpie nieporównywalnie łagodniej i tylko słuchać miły syk zawieszeń . Przy duzych prędkościach jego progresja zawieszeń jak na turyste jest nadspodziewanie dobra . Kolejne miłe zaskoczenie dla tych co lubią przy 80 km/h gnać po prawdziwych wertepach . Mój bardzo stabilnie jedzie z 2 osobami - praktycznie wcale nie szarpie na boki . Pozdrawiam Dodo .
|
|
|
|
piokolo
Rejestracja: 10.10.2006 19:21 Posty: 12
Quad: Aeon Crossland 300
|
Wysłany: 24.04.2007 21:05
Witam wszystkich "leonów"
Widzę że od mojego ostatniego tutaj pobytu nasze grono dość mocno się powiększyło, to utwierdza mnie w przekonaniu że dokonałem dobrego wyboru. Przejechałem już ponad 800 km i.... po za słabo trzymajacym recznym (pora chyba go trochę podregulować), dwom przebitymi oponami ,połamaną plastikową osłoną podwozia (dorabiam metalową z blachy 3) i małym mankamentem polegającym na rozlegulowanym zapłonie (przy zdejmowaniu gazu przy duzych predkościach ,strzela w rurę) nic się nie dzieje złego. Dla zainteresowanych - przejazd przez wodę do górnej granicy kół nie robi na nim wrażenia- w przeciwieństwie do mojej zony hahahaha. Jeśli chodzi o predkośc max, to specjalnie pod tym kątem go nie testowałem, ale zdarzyło mi się jechać już z predkością 90 a z pasażerem 80 km/h. W związku z tym że czasami jeżdzę z zoną to musiałem podkręcić tylną spręzynę (z wyjęciem nie ma większych problemów- z reszta radzę uzbroić się w odpowiedni rozmiar ściągaczy- z samochodowymi miałem .... nieco zabawy hihihihi.)
Aha możecie mi podpowiedzieć jak zamieścić filmiki i jakiej max wielkości- trochę ich mam to bym się chetnie podzielił wrażeniami.
Pozdrawiam
|
|
|
|