Rejestracja: 28.09.2015 13:51 Posty: 39 Miejscowość: Radomsko
Imię: Paweł
Quad: Kawasaki Brute Force 750
Poprzednie quady: tgb 425
Wysłany: 23.09.2018 15:24
Stuki przy wejściu wału napędowego w silnik
Witam Mam problem z brutkiem 2012r którego kupiłem jakieś 5 miesięcy temu mojemu synowi aby jeździł ze mną. Dodaję filmik aby zobrazować dziwny dźwięk który pojawia się tylko zaraz po dodaniu gazu lub odpuszczeniu gazu przez 2-3 sekundy. Podniosłem quada do góry i widzę że dźwięk ten występuję niezależnie czy quad jest na N czy na H L Jestem umówiony u mechanika dopiero w piątek i zastanawiam się czy czasem skrzynia biegów nie zaczyna padać ?
Zamieniłem słowo sutki na stuki w tytule tematu //Nazir
-- dodano 15.09.2018 22:01 --
Dzięki z tel. wstawiałem i słownik teraz bardziej w temacie o który mi chodziło
-- dodano 23.09.2018 15:24 --
Witam. Diagnoza mechanika przyczyną stuków był wariator nie działał płynnie i wał żegotał quad szarpał teraz muszę dać do regeneracji i zobaczymy mam nadzieję że będzie ok.
Ostatnio zmieniony przez xksik 23.09.2018 15:24, edytowano w sumie 4 razy
Napisz potem ile złotówek kosztuje taka regneracja i na ile dają jakąś gwarancje?
xksik
Rejestracja: 28.09.2015 13:51 Posty: 39 Miejscowość: Radomsko
Imię: Paweł
Quad: Kawasaki Brute Force 750
Poprzednie quady: tgb 425
Wysłany: 29.10.2018 11:09
Re: Stuki przy wejściu wału napędowego w silnik
Witam. Koszt 1200zl przynajmniej na tym etapie tak mnie poinformowali miało być 1000zl jak na aukcj z allegro ale dzwonił fachowiec i powiedział że jest bardzo zużyty i 200zl drożej będzie co do gwarancji napisałem wiadomość do nich i tydzień nie odpisują jutro zadzwonię czy wystawiają jakieś potwierdzenie odnośnie wykonanej naprawy i jak z tą gwarancją?
-- dodano 29.10.2018 11:09 --
Po regeneracji wariatora okazało się że obciera o obudowę silnika dzwoniłem do firmy co regenerowała wariator i powiedzieli że nie da się go inaczej złożyć i na tą chwilę jedyne rozwiązanie to oszlifowanie łopatek wariatora o 1mm aby nie obcierał ponownie wyważyć i będzie dobrze. Jakie macie zdanie na ten temat czy aby na pewno będzie dobrze ?
Załączniki:
IMAG0065.jpg [ 901.02 KiB | Obejrzany 5176 razy ]
Ostatnio zmieniony przez xksik, 29.10.2018 11:09, edytowano w sumie 1 raz
Zmodyfikował bym tą osłonę przykręcana na trzy śrubki a wariator zostawił , no chyba ,że się nie da jej bardziej docisnąć do silnika
xksik
Rejestracja: 28.09.2015 13:51 Posty: 39 Miejscowość: Radomsko
Imię: Paweł
Quad: Kawasaki Brute Force 750
Poprzednie quady: tgb 425
Wysłany: 29.10.2018 20:46
Re: Stuki przy wejściu wału napędowego w silnik
teoretycznie się da tylko że im bardziej silnik się nagrzewa tym bardziej obciera a i niepokoji mnie jeszcze jedna sprawa było widać wyraznie że wariator przycierał tylko częścią jednym bokiem około 5-6 łopatek czyli wynikało by z tego że musiał się odchylać względem osi
-- dodano 29.10.2018 20:46 --
teoretycznie się da tylko że im bardziej silnik się nagrzewa tym bardziej obciera a i niepokoji mnie jeszcze jedna sprawa było widać wyraznie że wariator przycierał tylko częścią jednym bokiem około 5-6 łopatek czyli wynikało by z tego że musiał się odchylać względem osi
Ostatnio zmieniony przez xksik, 29.10.2018 20:46, edytowano w sumie 1 raz
No to już grubsza sprawa jeśli nie łapie osi, ale tu wina raczej powinna być po stronie gniazda wariatora w które wychodzi ten wałek jeśli wszystko zostało zrobione tak jak należy . oczywiście montowane wszystko jest z podkładką pod śrubę która dokręca cvt? Z drugie strony jak się patrzy na filmik to z ciekawości poruszał bym tym wałem bez wariatora i zobaczył czy aby te stuki to nie delikatny luz w skrzyni na zębatkach bo na wyłączonym silniku pasek jest luźny i nie za bardzo ma jak szarpać pająkiem prędzej drugim kołem od cvt które przekazuje moc na zębatki a z nich na wał
xksik
Rejestracja: 28.09.2015 13:51 Posty: 39 Miejscowość: Radomsko
Imię: Paweł
Quad: Kawasaki Brute Force 750
Poprzednie quady: tgb 425
Wysłany: 04.11.2018 16:26
Re: Stuki przy wejściu wału napędowego w silnik
Witam Zakończyłem przygodę( mam nadzieję) z regeneracja wariatora i szczerzę z mojego doświadczenia każdemu z czystym sumieniem mogę odradzić szkoda nerwów pieniędzy a efekt końcowy nie zadawalający. Ogólnie podczas rozmów fachowcy jakich mało opowiadają o setnych milimetrach nowych maszynach spasowane wszystko idealnie wszystkie części nowe stare do kosza ogólnie przechwałki przez telefon że poprawiają fabrykę a rzeczywistość sprężyna w wariatorze stara co dokładnie wymienili nie wiem ale gniazdo wariatora po regeneracji ma bicie a gość mi tłumaczy że zawsze biję tylko wyważenie jest najważniejsze i będzie dobrze koszty podniesione dwa razy sprawa ciągnie się już od miesiąca gwarancji oczywiście żadnej nie dają zapewniają tylko przez telefon że mają u siebie numer wariatora i jakby coś się działo to można u nich reklamować ( zapewne fikcja jak cała ta regeneracja ) ogólnie boję się zakładać nie wiem czy na przykład po pół roku jak wariator ma bicie na gnieździe nie wybije mi łożyska na wale później panewki i silnik się rozleci. A więc jak na wstępie z mojego doświadczenia nie polecam być może u innych taka regeneracja się sprawdzi wariator mniej zużyty albo po prostu ja miałem pecha i coś się nie udało ale jedno jest pewne podejście panów mega nie profesjonalne bajki mogli by pisać z dużo lepszym efektem.
Witam, chciałem się przywitać a nie mogę znaleźć odpowiedniego do tego tematu.
Mam podobny problem tyle tylko, że u mnie w pękł pasek i po zdjęciu wariatora i wymianie paska (wszystko dokładnie wyczyściłem), gdy dokręcam wariator z siła opisaną w manualu obciera o tą tylna obudowę po całym obwodzie wariatora w dwóch miejscach obudowy Gdy dokręcę z momentem 75nm jest ok, ale powinno być dokręcone mocniej. Obudowy za bardzo podgiąć nie można. Ma ktoś jakiś pomysł - wcześniej nic nie ocierało, ale w sumie to moja pierwsza wymiana paska więc nie wiem jakim momentem było dokręcone.
Jaką tylną obudowę? daj jakieś zdjęcie , drugie koło przekładni składa się do końca i rozkłada? , tam są takie małe pestki które robią z prowadnicę sprzęgła , do tego pamiętaj ,że pasek trzeba zdystansować i odpowiednio sprawdzić jego napięcie przy odpowiednim ucisku - chyba 6kg a ugięcie powinno być między 24-27mm
Blaszka ewidentnie była odgieta, nawchodzilo za nia sporo resztek paska. Zdjąłem, wyczyściłem ale podgiąć jej się nie da za bardzo - jest powywijana w wielu płaszczyznach - jak puknę z jednej strony to wygina się z drugiej. Zamówiłem nową oryginalną za 73pln z przesylka - za 3-4 dni ma być. Dam znać.
szym86
Rejestracja: 09.04.2007 21:33 Posty: 260
Quad: jest
Wysłany: 05.08.2019 09:26
Re: Stuki przy wejściu wału napędowego w silnik
Sam mam stuki przy dodaniu/puszczeniu gazu. Na zagranicznych forach piszą że to normalne, szczególnie na wolnym biegu. Wynika z luzu między elementami.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum